Czerwiec
tego roku był miesiącem upalnym, więc mieliśmy okazje, choć trochę się wygrzać
po zimnej wiośnie, Niektórzy narzekali na upały, nie wiem, dlaczego, trochę słońca
zaświeci i już Polacy chcą deszczu a w telewizji, co chwile można było usłyszeć
narzekanie jak to jest gorąco. Chyba niektórzy powinni się przenieść na Syberie
skoro Polska to kraj dla nich za ciepły.
Akurat dla mnie jest za zimny, bo ja wolę
klimat śródziemnomorski, więc cieplejsze dni zawsze sprawiają mi radość. Lipiec
niestety jest bardziej chłodny, ale jest szansa na ocieplenie. Przydałaby się
taka umiarkowana pogoda, czyli 28 stopni, która trwa przez kilka miesięcy a nie
skoki temperatur do ponad 40 stopni a potem spadek do 15 okropność!
Jednak uważam, że trzeba się cieszyć, chociaż
namiastką upałów i piękniej pogody. Jednak najważniejszy jest czas wolny, odpoczynek
z dobrą książką, jedzenie lodów, wylegiwanie się na leżaku itp. przyjemności, bo
nie ma nic gorszego jak człowiek musi iść do pracy, gdy za oknem jest piękna pogoda,
wtedy zazdrość człowieka zżera, że inni leniuchują a my pracujemy. Przynajmniej
ja mam takie odczucia.
W
lipcu jak zwykle jadę na blogowe wakacje i wracam tak gdzieś w połowie
września. Życzę wam udanego urlopu, piękniej pogody oraz udanych wakacyjnych podróży . Do zobaczenia, w wrześniu.
Tylko nie przedłuż tego znowu do ponad roku. Takie zbyt długie wakacje nie pomagają zebraniu za wielu stałych czytelników. A lepsza pogoda jeszcze będzie, życzę Ci pogodnego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńKrabikord
Bez obaw Krabi rocznych wakacji od blogowania nie przewiduję no chyba, że zdarzyłoby się coś, co zmusiłoby mnie do takiej przerwy w pisaniu. Myślę jednak, że to mi nie grozi. ;-)
UsuńMam nadzieję, że będzie ładniejsza pogoda w moim regionie. Na północy Polski zwłaszcza pod Krakowem nie jest ciepło przynajmniej dla mnie. Te przeklęte góry powodują niższą temperaturę niż na zachodzie kraju, Koszmar jakiś!
Ja też życzę Ci miłych wakacji.
Pozdrawiam wakcyjnie. ;-)