Dziś podam Wam przepisy na diecie warzywno owocowej dr Dąbrowskiej,
będą one dotyczyć pierwszego etapu diety, która jest dość restrykcyjna.
Przepisy, które Wam podam są proste,nie zabierają dużo czasu na przygotowanie i
nie są wymyślne a to, dlatego, że przez kilka pierwszych dni nie mamy siły na gotowanie,
poza tym, kto lubi stać przy garach? Większość ludzi nie ma zadatków na Master chiefów.
Dieta nie ma na celu dogodzić naszym kubkom smakowym, ale uzdrowić nasze ciało,
więc może być monotonna. Najlepiej jeść potrawy surowe, bo one najszybciej
oczyszczają organizm a o to nam chodzi. Można jeść surówki i zestawy warzywne,
pić koktajle i soki oraz jeść zupy surowe na ciepło, niegotowane, podam
przepis jak je zrobić. Ale zanim zacznę
muszę najpierw podzielić się z Wami pewnym spostrzeżeniem.
Zacznę od tego, że ludzi można podzielić po względem
zdrowotnym na dwie kategorie. Pierwsza kategoria to są osoby, które zawsze miały dobre zdrowie
i witalność i całe życie jechały na rezerwie folgując sobie wszystkie trucizny,
jakie daje im przemysł spożywczy. Kiedy organizm nie wytrzymuje a jest to okres ok. 50, 60 lat tzw. wiek średni
zaczynają się dziwić, dlaczego nie mają tyle energii, co dawniej, a przecież
ich rodzice mieli dobre zdrowie do końca życia? Zadają pytanie, co się z nimi dzieje.
Większość ludzi , co chwile narzeka na
stan swojego samopoczucia , ale zmian w zdrowym odżywianiu nie zmaierzją
wprowadzić żadnych, nie wierzą, że mogę poprawić swoje zdrowie i irytują się
jak ktoś im mówi, że źle się odżywiają i, ze mogliby swój stan zdrowia zmienić
na lepsze.
Czasami robią fałszywe ruchy dla świętego spokoju, ale już się pogodzili,
że starość nadchodzi i kostucha powoli puka do ich drzwi. Jedynym ich marzeniem
jest jakiś cud boski, który dałby im znowu dobre zdrowie i dużo energii i by mogli
nadal jeść pełne toksyn żywność, czyli żeby było tak jak dawniej bywało,
Żałosne, ale taka jest prawda!
Druga kategoria
osób to są takie osoby, które nigdy szczególnego zdrowia nie mieli . Los, natura,
Bóg lub bogowie nie dali In dużej
rezerwy i muszą uważać, co jedzą a jeśli
będą jeść toksyczną żywność to szybko skończą na tamtym świecie ewentualnie
będą osobami trwale niepełnosprawnymi. Takie osoby szybciej godzą się z
ograniczeniami i z tym, że nie mogą sobie folgować tak jak inni, tak, jakby chcieli.
Po okresie buntu zaczynają szukać alternatywy i zazwyczaj ją znajdą, albo się
wyleczą ze swoich schorzeń albo w bardziej skrajnych przypadkach dolegliwości zostają,
ale takie osoby dożywają w sprawności, ale z dolegliwościami do końca swoich dni,
czyli tzw. podeszłego wieku.
Dlaczego o tym piszę ? Ponieważ wiele osób nie zdaje
sobie sprawy z tego, że zdrowie nie jest nam dane raz na zawsze, zdrowie można
utracić i trudno je odzyskać. Ci, którzy
zawsze mieli dobre zdrowie myślą, że będą mieli je do końca życia a jak je tracą, tzn., że śmierć
puka do ich drzwi. Owszem puka owa śmierć, ale od każdego zależy czy zetnie mu
głowę. Każdy ma to, na co sobie zasłużył , takie jest życie a skoro mamy wybór
warto wybierać mądrze, bo człowiek musi wybierać jak mawiał Paulo Coelho i nie
może godzić się na swój los, Jeśli się poddajemy to tak jakbyśmy nie podnosili
się po upadku tylko czekali, kiedy wróg nas dobije a to największa głupota.
Wiem, ze to nie jest łatwe, ale małymi kroczkami można wiele zrobić,
nie musimy od razu przechodzić na zdrową żywność skoro od tej niezdrowej jesteśmy
uzależnieni, ja je nazywam gotowańcami. Powoli powolutku każdego dnia
rezygnujemy z przetworzonej żywności na rzecz zdrowej. Jeśli tego nie zrobimy
czeka nas kalectwo, choroba a na końcu śmierć.Co prawda śmierć każdego czeka
jest nieuchronna, ale zanim przyjdzie warto przeżyć życie w najlepszej
kondycji.
Odwiedziny śmierci można oddalić w czasie. Wybór należy do każdego z nas. Co Wy wybieracie? A teraz obiecane przepisy;
PRZEPISY
Koktajle ( chyba nie muszę rozpisywać się jak się je robi
…)
1.
grejpfrut | seler naciowy | cytryna ( na pozbycie się toksyn )
2.
marchewka | biała rzodkiew ,jabłko
3.
marchew, seler naciowy ., jabłko
4.
Jabłko
, seler naciowy , szpinak
5 jabłko | cynamon | cytryna
Zupy
Zupa jarzynowa gotowana: Pokrojoną włoszczyznę
(marchew, seler, pietruszkę, por, cebulę)
zalać wrzącą
wodą, dodać przyprawy (np. majeranek, lubczyk, bazylię, liść laurowy, ziele
angielskie,
czosnek,
koperek czy natkę pietruszki, sól szarą) i ugotować. Można zupę zmiksować.
Aby nadać
zupie odpowiedni charakter, dodać pod koniec gotowania pokrojone ogórki kiszone
lub kiszone
buraki, albo kalafior, kapustę czy przecier pomidorowy. '
Zupa jarzynowa surowa: Jest szczególnie zdrowa, gdyż
pominięto tu proces gotowania, który
niszczy
witaminy i enzymy. Do malaksera (blender) wrzucić pokrojoną marchew, seler,
cebulę,
por, kalafior,
dodać przecieru pomidorowego, soli, l ząbek czosnku i zalać gorącą wodą z
przyprawami
np. jarzynką,
zmiksować i podać na gorąco do picia. ( można
zrobić taką zupę z jednym warzywem np. marchwią , selerem , zmiksować i zalać gorącą wodą z przyprawami. )
Zupa
marchewkowa
Składniki ;
- 2 cebule
- 4 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 1 plasterek selera
- 1/2 jabłka
- 100g koncentratu pomidorowego( ten koncentrat pomidoowy w pierwszym etapie diety bym sobie darowała na waszym miejscu )
- 5 szt ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- sól ziołowa
- pieprz
- papryka słodka w proszku
- papryka ostra w proszku (osoby z niedoczynnością tarczycy nie dodają do zupy papryki w jakiejkolwiek postaci )
- kurkuma
Do garnka wlewamy wodę (ok 1-1,25l), wrzucamy liść
laurowy i ziele angielskie.
Warzywa i jabłko kroimy w kawałki, wrzucamy do zupy i
gotujemy 20 minut.
Wyjmujemy z wywaru przyprawy, dodajemy koncentrat
pomidorowy, zagotowujemy. Dodajemy przyprawy, miksujemy na gładki
krem.Doprawiamy do smaku.
Zupa
z Selera
Składniki
- 1 seler naciowy
- 1 duża cebula
- 1 korzeń pietruszki
- 1 liść kapusty pekińskiej lub białej
- liść laurowy
- 5 szt ziela angielskiego
- garść liści świeżego szpinaku lub 4-5 kostek mrożonego
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- kilka-kilkanaście listków świeżej bazylii
- sól
- pieprz czarny świeżo mielony
- 1 łyżeczka suszonego czosnku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
Cebulę,
pietruszkę, seler obieramy, kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka.
Dodajemy
posiekany liść kapusty, ziele angielskie, liść laurowy, sól.
Zalewamy
wodą (ok 1-1,5l), zagotowujemy, zmniejszamy grzanie na minimalne, gotujemy
wywar ok 20 min.
Wyjmujemy
liść laurowy, ziele angielskie, dodajemy szpinak, bazylię i natkę.
Miksujemy
na krem.
Dodajemy
pozostałe przyprawy, doprawiamy do własnego smaku.
II Dania i
Kolacje
Jarzyny na ciepło: Marchew, seler, pietruszkę, por,
cebulę pokroić i ugotować w małej ilości wody, dodać ziele angielskie, liść
laurowy, przecier pomidorowy, sól.
cukinia
Składniki:
- 2 duże cukinie,
- przyprawy Curry , kminek , majeranek , suszona papryka itd.
Sposób przygotowania:
cukinie przekrajamy wzdłuż i gotujemy na wodzie ja zawsze gotuje na patelni
i zamiast oleju daję wodę przed
ugotowaniem posypać ją wszelkimi ziołami
jakie się ma.
Potrawa
z Kalafiora
Składniki
- 1 mały kalafiora
- 1 cebula
- pęczek szczypiorku
- kurkuma lub curry – lub obie przyprawy wedle uznania
- sól himalajska
- sól czarna – daje zapach jajek
- pieprz
- suszony czosnek
Kalafior
gotujemy Ugotowany i odcedzony kalafior
rozdrabniamy lekko np tłuczkiem do ziemniaków lub siekając nożem. Cebulę
siekamy w drobniutka kostkę i dusimy na patelni na niewielkiej ilości
wody.Dodajemy kalafior i przyprawy, mieszamy doprawiamy do własnego
smaku.Dodajemy posiekany szczypiorek, mieszamy.
Ja gotowałam
kalafior a po odcedzeniu sypałam
wszystkimi dostępnymi przyprawami np. curry .Kalafior smakował wyśmienicie.
Pieczone jabłka
Umytym jabłkom odcinamy czapeczki i wydrążamy
ogryzki (np. za pomocą łyżeczki do robienia kulek z owoców), jednak tak by nie
przebić jabłka na wylot.Jabłka przykrywamy czapeczkami i ustawiamy w formie
żaroodpornej lub w blaszce Pieczemy 20
min w 180st.
Można ugotować
jabłka na wodzie w garnku . po
ugotowaniu doprawiamy cynamonem .
prostsza wersja i szybsza.
Źródła;
- https://mlodzinadorobku.pl/soki
- https://mlodzinadorobku.pl/
- https://www.dorotasmakujeprzepisy/
- Książki dr Ewy Dąbrowskiej ; Ciało i ducha ratować żywieniem , i Przywracać zdrowie żywieniem
Surowe warzywa nie są najlepsze dla ludzi mających problemy z wątrobą. Ale wystarczy je zblanszować na parze i to już poprawia sytuację. Na parze dlatego, że mniej się traci skladników odżywczych.
OdpowiedzUsuńCzy dr Dąbrowska porusza te tematy?
Krabikord
Post Daniela można a nawet powinno się stosować w chorobach wątroby. Z tego, co wyczytałam post leczy np. agresywne zapalenie wątroby, więc bez obaw. Na początku można jeść gotowane lub na parze warzywa a potem przejść na surowe. Problem nie polega w surowości warzyw i owoców, ale z ich łączeniem z innymi produktami np. z nabiałem, ziemniakami. Wszystkiego dowiesz się z książeczek Pani Dąbrowskiej…
UsuńPozdrawiam dietetycznie ;-)