niedziela, 20 grudnia 2020

Jak przetrwać pandemie, czylo coś o ZEN



          Nie wiem jak wy ,ale mnie już zaczynają  wkurzać te ograniczenia odnośnie pandemii  obostrzenia , kwarantanny itd. Co prawda ja jakoś  sobie  dobrze radzę  w tej izolacji ,ale widzę ,że inni  radzą sobie znacznie gorzej . Czas pandemii  jeszcze długo potrwa  może nawet do 2022 roku , wiec trzeba jakoś nauczyć się z nią zyć . Ale jak to zrobić ?

            Dobrym rozwiązaniem  jest  nauczyć się zyć tu i teraz , nie analizować swoich myśli, nie zatrzymywać się nad nimi  a tego nauczyć może medytacja  zwłaszcza medytacja  Zen . Ja co prawda teraz bardziej skupiam się na jodze słowiańskiej , ale zawsze staram się troche po medytować choćby 5 minut. Początki nauki medytacji  są trudne  , bo umysł i myśli szaleją ,ale warto spróbować . 

     Osobiście polecam książkę Zazen Satorii - wprowadzenie domedytacji Zazen . Jest to książka w sam raz dla początkujących. bo   w bardzo prosty sposób objaśnia  wszystko  to co laikowi jest potrzebne aby zacząć praktykować Zazen . Książka nie jest obszerna , więc  szybko przez nią przebrniecie .

         A tu wklejam wam 7 zasad Zen , które mogą zmienić wasze życie na lepsze.

1.”Rób jedną rzecz na raz robienie jednej rzeczy naraz wbrew pozorom jest trudne zwłaszcza w dzisiejszych czasach pełnych pośpiechu i przyczynia się do stresu. Mimo wszystko warto spróbować skupić się na jednej rzeczy, czynności, dzięki czemu duch nasz będzie spokojny.
 

2.”Wykonuj wszystkie czynności powoli i z ochotą, choć robienie jednej rzeczy bez pośpiechu też nie należy do łatwych warto jednak próbować gdyż dzięki temu osiągniemy lepsze rezultaty.
 

3.”Zakończ  to co zacząłeś , by nie karmić się niepotrzebnym niepokojem.
 

4.”Zatrzymaj się pomiędzy jednym a następnym zadaniem, czyli innymi słowy pamiętaj o odpoczynku.

5.”Kultywuj rytuały warto kultywować własne rytuały gdyż predysponują one nasz umysł i ducha do pozytywnego rozwoju także pomagają dostrzec nadzwyczajne w zwyczajnym.

6.”Rób mniej, czyli wyeliminuj niepotrzebne czynności.

7.”Uśmiechaj się i pomagaj innym, czyli zdobywaj świat uśmiechem i dobrocią swego serca.



https://pieknoumyslu.com/przykazania-zen-zmienia-zycie/
 

wtorek, 27 października 2020

Witamy w Piekle Kobiet !


Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie szatańskim torturom.
Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 

José Carlos Somoza, Klara i półmrok

 

            22 października 2020 pseudo Trybunał Konstytucyjny złamał tzw. kompromis aborcyjny orzekając, że kobiety będą musiały rodzić kalekie, niepełnosprawne dzieci a nawet martwe płody. 

            Rząd  Zjednoczonej Prawicy  postanowił stworzyć w Polsce piekło kobiet pozbawiając  ich prawa głosu.             Zastanówmy się, jakie będą dalsze etapy znęcania się nad kobietami w Polsce ;

Etap II ( etap pierwszy już znamy zakaz aborcji eugenicznej, czyli ze względu na ciężkie uszkodzenia płodu)

Zakaz aborcji ciąż będących wynikiem gwałtu ( Kaja Godek działaczka pro life zapowiedziała, że następnym celem jest zakazanie aborcji, która wyniknęła z gwałtu a także kazirodztwa)

Etap III

Karanie kobiet więzieniem za dokonanie aborcji a nawet poronienie. Pierwsza ustawa pani Kai Godek zakładała kary więzienia do lat pięciu dla ciężarnej, zawsze jednak taką karę można podwyższyć np. do lat 25 lub dożywocia jak jest w Ameryce łacińskiej.

Etap IV

Nie ratowanie kobiet, lecz pozwalanie im umrzeć, gdy ciąża zagraża życiu kobiety tak jest w Paragwaju.  

Etap V

Wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej, co będzie skutkowało brakiem ochrony przed przemocą ekonomiczną, fizyczną, psychiczną. Likwidacja organizacji pozarządowych, które pomagają ofiarom przemocy .  To się już z resztą dzieje .

Etap VI

Łagodne kary dla pedofilów i gwałcicieli. Bardzo trudno ofiarom gwałtu dochodzić swych praw w sądzie, więc te kobiety będą szykanowane a nawet odbierane im dzieci . Mitem jest, że sądy są  pro kobiece. Do wielkich wpływów w sądach doszły organizacje broniące praw ojców.  Niedawno Pan Prezydent Duda ułaskawił pedofila likwidując zakaz jego zbliżania się do jego ofiar .  A będzie coraz gorzej.

Etap VII

Kobieto- zabójstwo tak jak w Ameryce łacińskiej . Kobiety są mordowane ze względu tylko na to, że są  kobietami. W tych krajach gdzie aborcja jest nielegalna jest większa przemoc wobec kobiet oraz zabójstwa kobiet, bo skoro kobieta jest tylko inkubatorem, osobą  bez prawa do decydowania o swoim ciele można ją zgwałcić i zabić. Celem jest doprowadzenie do takiej sytuacji, aby Polki  miały status latynosek.   

         Oczywiście te ukryte cele prawicy wydają się z dzisiejszej perspektywy niewiarygodne wszak ktoś mi napisze, że przecież jesteśmy w Europie, Unii Europejskiej mamy XXI wiek.

         Tak samo było w Iranie. Nikt nie wierzył w to, że szaleniec Chomeini cały kraj cofnie do średniowiecza a cofnął i islamska republika Iranu ma się bardzo dobrze i jeśli nie będziemy walczyć to skończymy jak Iranki.

         Rząd Zjednoczonej Prawicy miał wiele dobrych posunięć; obniżenie wieku emerytalnego, podwyższenie rent i emerytur, 13 emerytura, 500 plus, reforma edukacji i powrót do 8 letnich podstawówek i czteroletnich liceów , choć programy są dziadowskie, przeładowane  jednak nie mogły być inne , Piątka Kaczyńskiego dla zwierząt, którą całym sercem popierała lewica czy też sprzeciw  w sprawie relokacji uchodźców. Dodam jeszcze wzmocnienie wschodniej flanki NATO, amerykańskie wojska w Polsce, które chronią nas przed Rosją.

           Wszystko to zaprzepaścili wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji . Winny jest temu Kościół Katolicki który wziął sobie za zakładników nie tylko rząd prawicy, ale prawie całą opozycje, która trzyma się czarnej  sutanny  przez całe  swoje  30 lat bawienia się w politykę.

           To, co teraz w Polsce się dzieje to jest  wojna, wojna o to czy będziemy ludźmi, będziemy mieć prawa człowieka jako kobiety i obywatelki. Czy będziemy tylko inkubatorami, osobami gorszej kategorii w tym państwie. 

        Ruszyli zgniły kompromis  a  wszyscy politycy trzymali się tego kompromisu jak ostatniej deski ratunku.  Ostatnia deska ratunku się złamała a aborcja prędzej czy później zostanie zliberalizowana.

         Pan Kaczyński, który tak wielbi kościół - zostanie przez ten kościół zdradzony, z resztą już został zdradzony . Zostanie złożony przez kler na ofiarę ich celów, bo tak naprawdę Kościół katolicki jest  jak Mafia. Z mafią można pić i bawić się, ale nie można robić z nimi interesów, bo skończy się w trumnie w tym wypadku politycznej trumnie .

          Nikt nie spodziewał się, że Prawo i Sprawiedliwość rękami Trybunału Konstytucyjnego złamie Kompromis aborcyjny i w ten  sposób  wzniecili wojnę ideologiczną, która może zamienić się w wojnę domową. 

        Do tych protestów dołączą pewnie inne grupy  niezadowolone z władzy, rolnicy, restauratorzy wkrótce pewnie także służba zdrowia, która nie radzi sobie z pandemią.   

        Grozi nam  przewrót polityczny  a rządy prawicowe będą musiały się na wiele lat pożegnać z władzą- mają to, na co sobie zasłużyli a wystarczyło nie tykać aborcji i rządzić dalej.

 

wtorek, 29 września 2020

Ciekawy wywiad o kosmetykach !

           W świecie, w którym żyjemy jesteśmy zalewani, co chwile nowymi trendami, radami celebrytów, którzy uważają się za znawców zdrowego stylu życia, dbania o sobie prezentując nam swoje metody na idealny wygląd i zdrowie. I bardzo dobrze, bo uważam, że każdy może a nawet powinien podzielić się tym, co wie, każdy ma coś do zaoferowania. A niektóre ich rady są  bardzo wartościowe . Sama bardzo polecam metodę  Salmy Hayek, która jest bardzo skuteczna z resztą opisywałam ją na blogu, znajdziecie ten post pod etykietą kosmetologia i wizaż .

            Prawda jest jednak też taka, że osoby z pierwszych stron gazet mają do dyspozycji medycynę estetyczną, którą się wspomagają. Zwykłe kobiety i mężczyźni nie mają takich możliwości. Dlatego też oprócz reklamowanych produktów przez celebrytów, warto sięgnąć po rady zwykłych kobiet, które znajdują skuteczne kosmetyki do pielęgnacji ciała, dzięki i temu mamy pewność, że dany kosmetyk naprawdę działa a nie jest tylko pseudo produktem w  ładnym opakowaniu. 

            Znalazłam pewien wywiad z Martą Wajdą projektancką i food makerką, która opowiada o tym, jakich kosmetyków używa i  co sądzi o współczesnej mani piękności. Zapraszam do przeczytania tego wywiadu naprawdę warto! 



  Marta na rozmowę zaprosiła nas do swojej pięknej kuchni, bo gdzież by indziej — na co dzień zajmuje się właśnie gotowaniem. I świetnie jej to wychodzi! Do jedzenia podchodzi kreatywnie, z czułością i szacunkiem. Od niedawna karmi w Nowym Teatrze, od lat pisze teksty kulinarne dla magazynów i portali internetowych, robi przetwory pod szyldem Made with Love. Prywatnie mama 7—letniego Jana i po prostu fajna, pełna luzu dziewczyna.

Studiowałaś wzornictwo przemysłowe. Czy przekłada się to w jakiś sposób na twoje myślenie o własnym wyglądzie?

Powiem tak — wzornictwo przekłada się na wszystko. Ludzie często się dziwią, że porzuciłam taki super zawód. Tymczasem ja nie mam wcale wrażenia, że go porzuciłam. Moją wiedzę wykorzystuję do projektowania menu, do przystrajania stołu, do wymyślania wzorków na paznokciach. Zwracam dużą uwagę na opakowania, zarówno jedzenia jak i kosmetyków. Jeśli są brzydkie, to nie kupuję wcale lub przekładam zawartość do ładniejszych pudełek. To silniejsze ode mnie. W końcu oglądam te rzeczy codziennie. Nie chcę, wręcz nie mogę, patrzeć na coś brzydkiego.

Dosyć wcześnie zostałaś mamą. Jak zmieniło to Twoje podejście do pielęgnacji?

Gdy urodziłam Janka byłam bardzo młoda i wtedy w ogóle nie przejmowałam się pielęgnacją. Także Janek nie zaburzył mi żadnego pielęgnacyjnego rytmu, bo go po prostu go nie miałam. Trochę żałuję, że tak zupełnie się tym nie przejmowałam. Może gdybym wówczas smarowała ciało olejkami, to uniknęłabym rozstępów. Szkoda, że nie mówią o takich rzeczach w szkole rodzenia.

Prawdziwa zmiana nastąpiła, kiedy po studiach wróciłam z Krakowa do Warszawy. W ciągu kilku tygodni stan mojej skóry uległ stanowczemu pogorszeniu. Inne powietrze, inna woda… Ta przeprowadzka dość mocno odbiła się na kondycji mojej cery, która zaczęła się przesuszać. Musiałam się o nią zatroszczyć. Dopiero teraz, gdy jestem starsza, a moja skóra ma większe wymagania, zaczynam odnajdywać w pielęgnacji przyjemność. Zaczyna mnie to bawić.

Opowiedz nam o swojej porannej rutynie.

Jeśli odprowadzam Janka do szkoły, a potem wracam do domu, to zupełnie nie przejmuję się wyglądem. Myję zęby, czeszę włosy i ogarniam się na spokojnie, dopiero gdy wrócę do domu. Jeśli ze szkoły ruszam prosto do pracy, to wszystkie pielęgnacyjne czynności muszę wykonać odpowiednio wcześniej. Nie mam za dużo czasu, dlatego prysznic i smarowanie balsamem to wieczorny rytuał. Rano piję wodę z cytryną, myję twarz wodą, smaruję ją olejkiem różanym Kobalt. Rachela, właścicielka marki, skomponowała go specjalnie dla mnie. Uwielbiam zapach róży.

Pod prysznicem używam mydeł Sensatia, które mój wujek przywozi mi od lat z Bali. Pachną eukaliptusem, algami, trawą cytrynową. Makijaż zmywam chusteczkami do demakijażu. Jakoś nie mogę się zgrać z wacikami, płynami micelarnymi i tonikami.

Przez wiele lat rozjaśniałam włosy o kilka tonów. Mocno je tym zniszczyłam, dlatego muszę o nie teraz bardziej dbać. Do wzmocnienia końcówek używam odżywki w sprayu Davines, którą kupiłam jakiś czas temu u fryzjera. Chociaż szczerze mówiąc niechętnie do nich chodzę. Mam wrażenie, że nie słuchają, co do nich mówię. Tną po swojemu i rzadko kiedy jestem zadowolona.

Jeszcze do niedawna nie suszyłam włosów, ale przeczytałam gdzieś, że wbrew powszechnej opinii, wcale im to nie służy. Pół roku temu dostałam od mamy swoją pierwszą w życiu suszarkę. Używam jednak tylko zimnego powietrza, a stylizacją się nie przejmuję, zwłaszcza, że od samego suszenia włosy są wystarczająco uniesione.  Najczęściej sięgam po szampony Tołpa, bo lubię polskie kosmetyki.

Raz w tygodniu robię sobie relaksacyjną kąpiel. Dodaję do wody musujące kule z Ministerstwa Dobrego Mydła, które zawierają pachnące, pielęgnacyjne olejki. Uwielbiam je, jestem od nich uzależniona. W MDM robię zamówienia na bieżąco, bo ich produkty (przez to, że są naturalne) mają krótkie terminy przydatności. Trzeba się co prawda namachać, żeby po takiej kąpieli z kulami umyć wannę, ale to jedyny minus. Ciało po ich użyciu jest niezwykle natłuszczone. Lubię to uczucie. Przy okazji kąpieli robię sobie peeling ciała. Używam Nourishing Deeply Sweet Scrub Phenome. Cudownie pachnie, świetnie działa. Ten dostałam w prezencie, ale pewnie kupię sobie kolejne opakowanie, gdy mi się skończy.

A co z makijażem? Raczej nie malujesz się mocno.

Nie lubię chodzić po sklepach ani robić kosmetycznego researchu. Dlatego wszystkie kosmetyki do makijażu kupuję za jednym razem, najczęściej w MAC—u. Wchodzę do sklepu, spędzam w nim pół godziny, oglądam pudełka i nazwy, które niewiele mi mówią, zadaję konsultantkom mnóstwo amatorskich pytań: „jak to się nazywa i do czego służy?”. Udzielają mi kilku fachowych instrukcji, dzięki którym wykonanie makijażu zajmuje mi później kilka minut. Ze sklepu wychodzę z całym zestawem i nie zawracam sobie tym głowy przez następne pół roku.

Poza tym kosmetyki MAC-a są trwałe i łatwe w użyciu. Nie muszę robić żadnych poprawek w ciągu dnia, bo to uznaję za stratę czasu. Używam podkładu Face&Body i tuszu do rzęs. I bazy do powiek Prep + Prime 24—hour Extend Eye Base, dzięki której kredka lepiej się na nich trzyma. I tyle.

Udało Ci się znaleźć ulubione perfumy?

Raczej ich nie używam. Wystarczy mi zapach produktów pielęgnacyjnych, które wybieram również według tego kryterium. Olejek różany do twarzy, wspomniane wcześniej kosmetyki z Indonezji, których zawsze mam w domu spory zapas. Lubię zapachy jedzeniowe — rozmaryn, mięta… Przymierzam się do perfum Multiple Rouge Humiecki & Graef. Choć w składzie mają owoce i cynamon, dla mnie pachną ziemią i burakami.

Masz niezłe paznokcie.

Dzięki! To moja nowa zajawka, trwa już od około 3 miesięcy. Szukam inspiracji w internecie, głównie na Instagramie. Pokazuję dziewczynom z salonu Nailed It, co mi się podoba, a one zajmują się już całą resztą. Znajomi się ze mnie śmieją, że zamiast bloga kulinarnego powinnam założyć stronę poświęconą manicurowi.

Niestety prawda jest taka, że pracując w gastronomii ciężko jest utrzymać zadbane dłonie i paznokcie i sprawdza się właściwie wyłącznie hybryda — lakier nie odpryskuje, a płytka jest bardziej odporna na złamania. Z hybrydami zdarzały mi się niestety nieprzyjemne przygody, po ich zdjęciu moje naturalne paznokcie były w opłakanym stanie. Chciałam porzucić tą metodę, ale dziewczynom z Nailed It udało się mnie przekonać, stosują bezpieczniejszą metodę ściągania, która nie niszczy naturalnej płytki. Nie wiem jak to działa, ale działa. 

Na jakie kobiety zwracasz uwagę na ulicy?

Niestety na te zaniedbane — panie w spożywczych, zapracowane mamy w szkole, kobiety w naszym aktualnym rządzie. Ze złymi fryzurami, bez cienia kobiecości. I to nawet nie jest styl chłopacki. Tylko jakoś tak przykro nijaki. Zastanawiam się często, jaka jest tego przyczyna. Czy to się bierze z niewiedzy, jak o siebie dbać? Czy może są w związkach, w których partnerowi zwisa, jak one wyglądają i również dla nich przestaje to mieć znaczenie? Dużo mężczyzn też o siebie nie dba. Może to je zniechęca? Nie chcą być w aż tak dużym kontraście w stosunku do nich.

Dużo też u nas dziewczyn, które z kolei przesadzają w drugą stronę. Poświęcają urodzie zbyt dużo uwagi. Oglądałam ostatnio z Jankiem film Barbie na kanale z kreskówkami. Przez cały odcinek Barbie i jej koleżanki stroiły się z nadzieją, że Ken umówi się z nimi na randkę. To okropny przekaz. Wmawia się dziewczynkom, że mają dobrze wyglądać, nie po to, żeby dobrze się ze sobą czuły, tylko po to, żeby chłopak się z nimi umówił. A przecież, gdy dobrze się ze sobą czujemy, to nam w życiu zdecydowanie lżej. To się na wszystko przekłada — od znajomości po pracę. To zadowolenie z siebie wychodzi wtedy ze środka.

Ale żeby nie było tak pesymistycznie, to na ostatniej manifestacji „Dziewuchy Dziewuchom” widziałam pod Sejmem całą masę pięknych kobiet. To był jeden z pierwszych wiosennych dni, dziewczyny nałożyły lżejsze płaszcze i kurtki, były uśmiechnięte i biła od nich dobra energia. Także kochane — więcej luzu. To nam wszystkim zdecydowanie służy.

A co Twoim zdaniem szpeci?

Uważam, że szpeci przesada i presja, żeby zawsze dobrze wyglądać. Nie musisz być „zrobiona”, jeśli wyskakujesz do warzywniaka po ziemniaki.

Mówisz o tym nacisku na perfekcyjny wygląd. Sama odczuwasz, że społeczeństwo czegoś od Ciebie wymaga w tej kwestii?

Facebook jest dla mnie wylęgarnią kompleksów. Czujesz, że musisz przebierać nogami, żeby za wszystkimi nadążyć, żeby nie zostać w tyle. Widzisz koleżanki, co mają dwójkę dzieci, zrobiły obiad, były w pracy i jeszcze ładnie wyglądają. Chciałabym być na to odporna, ale nie wiem, czy mi się udaje. Chodzę na crossfit głównie dlatego, że lubię, ale czy tylko? Presja, żeby dobrze wyglądać jest duża.

Kiedy Ty czujesz się najbardziej atrakcyjna? 

Są dni, kiedy patrzę w lustro i wszystko gra. Innym razem nie wierzę, że to ja. Wszystko źle. Nie wiem, od czego to zależy. Wiem, że żeby się dobrze czuć, muszę się wyspać. Nie lubię być zmęczona, bo wtedy automatycznie się spinam. 8 godzin snu równa się luz w głowie.

A najbardziej atrakcyjna czuję się latem po miesiącu spędzonym w przyczepie w Dębkach. Bez makijażu, wypoczęta…

Produkty

Ciało:
mydła Sensatia z Bali
musujące kule kąpielowe z Ministerstwa Dobrego Mydła
peeling do ciała Nourishing Deeply Sweet Scrub Phenome
galeniczny krem do rąk do codziennego użytku Alba Hand&Feet
spray na przeciążenia dla sportowców Alba. Wysokie stężenie alkoholu z olejkiem rozmarynowym. Skuteczny i do tego pięknie pachnie.
olejki do twarzy KOBALT
balsam do ust Sensatia Botanical Lip Protection

Włosy:
odżywka w sprayu Davines
szampony Tołpa

Make up:
podkład MAC Face&Body
baza do powiek Prep + Prime 24—hour Extend Eye Base
puder brązujący do twarzy i ciała Clinique Sun Glow Bronze 01

 http://elementzenski.pl/marta-wajda/

wtorek, 22 września 2020

Zawsze masz wpływ ;-)

          Barbara Niechcic z Nocy i dni mawiała, że w życiu bywają noce i bywają dni powszednie i czasem bywają też niedziele rzadziej się to zdarza niż w kalendarzu i miała racje. Ja napiszę troszkę inaczej latem zdarzają się dni zimne i ciepłe i czasami zdarzają się dni upalne rzadziej się to jednak zdarza niż powinno. 

          Polski klimat przez ostatnie lata się zmienił jest inaczej zimy są łagodniejsze a lata chłodniejsze tak naprawdę mamy dwie pory roku lekką zimę i wiosnę z przejawami lata. Dobrą wiadomość jest taka, że za kilka lat klimat w Polsce zmieni się na śródziemnomorski mnie to cieszy, ale na tą chwilę musimy mieć nadzieję, że może za rok lato będzie cieplejsze niż to, które minęło.   

           Na facebooku znalazłam bardzo fajny demot   taki ku pokrzepieniu …;-))

 

poniedziałek, 27 lipca 2020

Gitara...


             Każdy człowiek bez względu na wiek lubi dostawać prezenty, jednak najlepsze są takie prezenty, które mogą nam służyć przez długie lata. Niedawno dostałam taki prezent …Tym prezentem jest gitara, Zawsze lubiłam muzykę i grę, na instrunemntach najpierw był keyboard, potem do mojego domu zawitał flet a teraz zabawie się w gitarzystkę; -)))) . Będzie fajna zabawa na lato,
              Naukę na instrumentach warto zacząć od czegoś prostego oraz tego, co nam się podoba, Mi spodobały się trzy utwory.
Antonio Banderas uwielbiam tego aktora zwłaszcza w Desperado, świetnie zagrał ten utwór ;

Jineteando en mi caballo
por la sierra yo me voy
Las estrellas y la luna
ellas me dicen donde voy

Me gusta tocar guitarra
me gusta cantar el son
Mariachi me acompañan
cuando canto mi canción



Coś polskiego i kobiecego , fajnie dziewczyna gra Kinga Głyk



I Santana


            Utwór  jest tak naprawdę nie do zagrania Sambę Pa Ti potrafi zagrać tylko Santana i nikt inny choć  i sam Carlos już nie zagra tego utworu tak jak za pierwszym razem, ale nie zaszkodzi spróbować zawsze warto mierzyć wysoko.
          Na Internecie można znaleźć wiele kursów i książek do nauki gry na gitarze, ale ja polecam kurs w ESKK, ponieważ prosto tłumaczy zasady gry na instrumentach muzycznych. Pamiętam mój kurs na nauk gry na keyboardzie i byłam z niego zadowolona.

            Wakacje się już dawno zaczęły, więc i ja tradycyjnie robie przerwę w pisaniu, wracam jak zwykle we wrześniu przynajmniej taki mam zamiar . Pandemia nas jakoś wszystkich ostatnio rozleniwiła, ale mam nadzieję, że ten stan minie. Życzę miłych i udanych wakacji.

wtorek, 30 czerwca 2020

Wakacje z delfinami ;-)

Wiesz, co zrobić żeby spotkać syrenę? Musisz zejść na samo dno morza, gdzie woda juz nie jest niebieska, gdzie niebo jest juz tylko wspomnieniem i unosisz sie tak w ciszy. Zostajesz tam. Chcesz umrzeć dla nich. Tylko wtedy sie pojawia. Wyjdą, pozdrowią cie i ocenia twoja miłość do nich. Jeżeli jest szczera, prawdziwa, to zostaną z Toba, zabiorą ciebie na zawsze."
Wielki Błękit 



                Aby w swoim życiu spełnić swoje marzenia potrzebne  jest  poświęcenie, poświęcenie czasu, energii, wysiłku. Aby osiągnąć to, czego się  pragnie  trzeba  za to  zapłacić czasami dużą cenę nawet oddać ofiarę ze swojego życia, jeśli według nas cel jest tego warty. Nic nie ma za darmo, wszystko wymaga pracy. Jednak nie wszystkie cele wymagają wielkiej ofiary są też takie, które zdobywanie ich bywa przyjemnością.

             Syreny to mityczne stworzenia, które według mitologii podlegały bogu mórz i oceanów Posejdonowi . Czy chcielibyście spotkać syrenę? Pewnie tak, kto by nie chciał, ale chyba mało, kto zdecydowałby się na poświęcenie wslasnego życia, aby je zobaczyć, … Ale zadam inne pytanie czy chcielibyście popływać z delfinami ?  Bo ja tak te figlarne miłe zwierzaczki są cudowne i byłoby wspaniale gdyby można byłoby sobie z nimi popływać, pobawić się, ale co zrobić, aby popływać z delfinami ?
              Trzeba byłoby się udać do delfinarium. W Polsce chyba nie  ma takich miejsc  przynajmniej w moim Krakowie o takim nie słyszałam, ale warto poszukać delfinariów poza Polską chyba ceny nie są takie  wygórowane , więc realizacja  takich wakacji nie jest niemożliwa dla przeciętnego człowieka . A skoro nie jest to trudne i nie wymaga to wielkiego poświęcenia pozostaje nam tylko zabrać się  do pracy i zarobić na wyjazd do takiego miejsca…
            A w tych filmikach  możecie zobaczyć jak takie pływanie wygląda w rzeczywistości. Mi się podoba a Wam?



środa, 10 czerwca 2020

Krem idealny...

            Czas pandemii mnie rozleniwił w pisaniu, ale czas wrócić do blogowania, co prawda wracam na krótko, bo w lipcu jak zawsze udaje się na blogowe letnie wakacje, ale w czerwcu zamierzam napisać kilka notek; -)))                    
           Dziś będzie o kosmetykach. Czasy zarazy spowodowały, że nie możemy chodzić do fryzjera i kosmetyczki, więc kosmetyki, które polecam mogą pomóc rozwiązać problemy ze skórą, jeśli takie macie, A więc;
Na polskim rynku jest wiele firm kosmetycznych zarówno polskich jak i zagranicznych. 
           Reklamy w każdej stacji telewizyjnej zachęcają nas do kupowania kosmetyków coraz to nowszych, z nowym ulepszonym składem. Niestety większość tych kosmetyków nie dają tego efektu, jaki być powinien, więc szukamy dalej najlepszego wyrobu. 
            Nie oszukujmy się ulegamy reklamom, modzie i ja też tutaj nie jestem wyjątkiem z tym, że dla mnie najważniejsza jest, jakość wyrobu, więc myślę, że mniej tych błędów w moich poszukiwaniach popełniam. Może to także wynika z tego, że w mojej rodzinie jest osoba , która się zna na kosmetologii i wizażu i wypróbowała niemal wszystko, co jest na rynku a korzystając z jej doświadczenia, którym się ze mną dzieli nie wpadam w ślepy  kosmetyczny zaułek jak inni. Nie żebym się chwaliła, jaka to mądra jestem a inni mniej po prostu myślę, że w tym temacie mam trochę więcej szczęścia niż inni;-))))
               Wiele osób szuka idealnych kremów do twarzy, także kremów przeciwstarzeniu się, ale i także zwykłej pielęgnacji, Ja znalazłam jeden kremy, które uważam, ze warto polecić innym. 

            Nie jest on  drogi, ale jest skuteczne. Tym idealnym kremem jest  Retimax zawierający duża ilość witaminy A, która likwiduje  zmarszczki. Każdy krem przeciw zmarszczkowy zawiera witaminę A, ale           Retimax zawiera tej witaminy najwięcej. krem ten wbrew pozorom kosztuje niewiele .

             Retimax w Herbapolu lub innej aptece kosztuje tylko 8 złotych a jest bardziej skuteczny niż te wszystkie kremy najdroższych firm takie jak Loreal Paris  razem wzięte.

Podaję wam tutaj opis tego kremu  abyście go  bliżej poznali.

 


Właściwości Retimaxu;

    • Najmocniejsza maść ochronna z witaminą A, bezpieczna dla alergików.
    • Po zastosowaniu witaminy A tworzy się w skórze, prawidłowy Kolagen typu VII, budujący włókna kotwiczące, które usprawniają łączność między naskórkiem a skórą właściwą.
    • Witamina A stymuluje również wzrost ilości nowych naczyń krwionośnych w skórze.
    • Odżywia skórę dzięki zawartości witaminy A, będącej niezbędnym regulatorem odnowy komórek.
    • Nawilża przenikając głęboko w skórę, pomaga przywrócić jej naturalny stan nawilżenia, elastyczności i jędrności.
    • Chroni skórę i pozostawia uczucie naturalnej miękkości i gładkości.

    Przeznaczenie

    Wskazany jest do miejscowego stosowania na skórę w stanach jej odwodnienia i suchości, w przypadku łagodnych podrażnień, otarć lub łuszczenia się naskórka. Działa regenerująco na naskórek po lekkich oparzeniach i odmrożeniach. Pomocny w pielęgnacji popękanych kącików ust, wspomagając naturalny proces gojenia. Używany ochronnie u dzieci, zapobiega pieluszkowym podrażnieniom skóry. Idealny do stosowania po opalaniu, korzystaniu z solarium, chemicznym usuwaniu naskórka oraz skórnych zabiegach laserowych.

    Działanie/właściwości
    • nawilżające
    • odżywcze
    • przeciwalergiczne
    • regenerujące
    • ujędrniające
    Problem które rozwiązuje Retimax
    • alergia
    • łuszczyca
    • odmrożenia
    • odparzenia
    • odwodnienie
    • oparzenie
    • podrażnienie
    • suchość
    • uczulenie
    • wiotkość skóry
     Składniki
    • lanolina
    • parafina
    • wazelina
    • witamina A
    • wosk pszczeli

                 Ja uważam, że warto go  kupić i stosować naprawdę go polecam. Osobom, które mi nie wierzą, bo ulegają reklamie  i modzie i lubią jak na ich pólkach w łazience stają markowe kosmetyki polecam zakup tego markowego kosmetyku i stosowanie Retimaxu zamiennie. Będziecie mieć przysłowiowe ciastko i zjecie ciastko;-))))