A mi sie wydaje, ze kiedy kochamy to myslimy i o zywych i o tych, ktorzy odeszli. Przyznam sie szczerze, ze pomykam na cemntarz 1 listopada, czy tez przed 1 listopada, bo to taki ped- pospolite ruszenie. Jesli zostawie gdzies nieogarniety grob bliskich to beda telefony i pytania co sie stalo, ze nie bylismy... ide bo trzeba ale o zamarlych mysle czesto. Zywym staram sie tez oddawac powinnosc.
Ojej współczuje u mnie nie ma tak, żeby ktoś dzwonił, że grób nieobrobiony czy nie daj boże nie było się na mszy na cmentarzu, bo niestety na pierwszego listopada są te msze na cmentarzach. Natomiast chodziło mi o to, że jest takie dziwne zjawisko, że im gorsze relacje się miało z daną osobą tym bardziej grób zmarłego jest udekorowany aż do przesady …
A mi sie wydaje, ze kiedy kochamy to myslimy i o zywych i o tych, ktorzy odeszli.
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie szczerze, ze pomykam na cemntarz 1 listopada, czy tez przed 1 listopada, bo to taki ped- pospolite ruszenie. Jesli zostawie gdzies nieogarniety grob bliskich to beda telefony i pytania co sie stalo, ze nie bylismy... ide bo trzeba ale o zamarlych mysle czesto. Zywym staram sie tez oddawac powinnosc.
Ojej współczuje u mnie nie ma tak, żeby ktoś dzwonił, że grób nieobrobiony czy nie daj boże nie było się na mszy na cmentarzu, bo niestety na pierwszego listopada są te msze na cmentarzach.
UsuńNatomiast chodziło mi o to, że jest takie dziwne zjawisko, że im gorsze relacje się miało z daną osobą tym bardziej grób zmarłego jest udekorowany aż do przesady …
Bo moze ludzie chca w sobie przezywciezyc niechec , ktora mieli do osoby zmarlej. Moze czuja sie winni takich relacji?
UsuńZapewnie tak jest ,ale to komicznie wygląda. ;-)
Usuń