czwartek, 17 stycznia 2019

Maybe...

               Muzyka i artyści z krajów słowiańskich nie są zbyt popularni na świecie zwłaszcza, gdy śpiewają w swoim ojczystym języku. Sytuacja trochę się zmienia na lepsze, gdy zaczynają śpiewać w języku angielskim, wtedy taka piosenka może się przebić, ale zdarza się to wyjątkowo rzadko. 
           Języki słowiańskie nie są melodyjne a szeleszczący język zaburza piękno utworu .No i to zacofanie pod względem sprzętu, instrumentów muzycznych, umiejętności gry na instrumentach ,tekstów piosenek , które wiele pozostawiają do życzniia. To wszystko powoduje, że nie mamy wybitnych artystów piosenkarzy  o renomie światowej… 

            Szkoda, że nic się nie robi, aby zmienić tą sytuacje . Może dobrym pomysłem byłaby  taka Eurowizja tylko dla krajów posługujących się językiem słowiańskim, może dzięki temu coś by w świecie muzyki  drgnęło …a jednocześnie mielibyśmy  okazje poznać muzykę z słowiańskiego kręgu kulturowego…Bo tak naprawdę mało kto ją zna.
            Kiedyś spodobała mi się piosenka zespołu, Brainstorm  z Łotwy. Piosenka nazywała się Maybe tekst jest taki sobie, ale muzyka i śpiew jest fajny . Piosenka jest w języku angielskim .

  

A  teledysk do tej piosenki TUTAJ

14 komentarzy:

  1. Zaprawde, zaprawde, pwiadam wam…. ze tak biblijne pozwole sobie rozpoczac. Zaprawde nie lubie twoich tekstow o tym jakiez to wschod ma instrumenty, wyksztalcenie i inne glupie sprawy, ktore sa tak dziadowskie w stosunku do zachodu… Na jakie malostki zwracasz uwage i nie znosze gadac z Kims z komleksami w stosunku do zachodu- chociazby:)) POkazujesz, ze nie jezdzisz ( przynajmniej w tamte strony) i bolejesz widocznie nad tym. Po prostu pojedz:))

    Ja to kiedys ulyszalam w wyiadzie pewnym, ze wschod byl za dlugo odgraniczany od zachodu i nie ma po prostu kontakow w wielki swiecie. Ze to nie kwestia talentu, a ludzi, ktorzy cie wepchna na sceny. Polakom brak jest dobrych kontaktow. Poogladaj sobie chociazby zony Hollywood. Sa Polacy, ktorzy na zachodzie zrobili kariere, ale… jak sluchalam jednej z nich, ktora jako modelka wyladowala w Stanach- to tylko dzieki niemieckiej menadzerce. Ci ludzie stawali na glowie, aby znalezc kontakt dobry za granica. Zachodnioeuropejski menadzermwyrabial takiemu komus droge. Trzeba bylo tylko dostac sie tylko do niemieckiej agencji, pod skrzydla zachodnich menagerow. Tak np.: udalo sie Urbaniakowi i Dudziak, ktorzy bez odpowiedniego menagera przepadliby w amerykanskich odmetach i grali li tylko do kotleta. Bo tam talentow na morgi. Sam David Garrett niemiecki skrzypek. Na pewno slyszalas.

    https://youtu.be/BINj7ly2T8s

    Ow Garrett jak sie znalazl ( na przekor ojcu , ktory prowadzil mu kariere) w USA to gral na ulicy do kapelusza. Mieszkal w mieszkaniu, z czetrema kumplami ( spali na lozkach peitrowych), w ktorym nie mogl rozlozyc skrzypiec, bo za wielkim chlopem byl na dana przestrzen. A w Niemczech okrzykniety wowczas byl geniuszem skrzypiec, cudownym dzieckiem. Uczyl sie w najlepszych angielskich konserwatoriach i na rynku, amerykanskim, najwiekszym rynku swiata, wrazenia nie zrobil. Tzn. robil, ale bez kontaktow nikim byl. No i niestety nie mial ich tam:)
    Teraz w marcu , dokladnie 29 marca bedzie w kolonskiej filharmonii miala koncert Kinga Glyk. Powiem ci , ze miejsca ma prawie wyprzedane. Tyly sa jeszcze wolne, ale spoko sprzeda. Oblukalam se troche inne koncerty i takiego wziecia na dwa miechy przed wystepem nie wszyscy tam doswiadczaja. Daleko im w sprzedazy do Glyk. Choc z drugiej strony tyle sie dzieje obecnie w rozrywce, ze trudno jest artystom miec pelne widownie.
    Jak to Kora mowila. Dawniej to tylko palcami trzepnela i na widowni tlumy byly, jak sie to wszystko poluzowalo, mury runely, bardzo trudno jest artystom miec pelne widownie:)) Za duzo tych z taentami wszelakimi:) Zbyt duza konkurencja.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubisz moich tekstów o tym, czego brakuje wschodowi, bo cie to rani. Kiedy ty marzyłaś o tym, aby nos wyściubić z Polski za granicę ja już na tym zachodzie byłam, na wakacje zawsze jeździłam za granicę a Adriatyk to nie było marzenie ściętej głowy, ale realne spędzenie wakacji najpierw w Chorwacji a potem we Włoszech i Grecji. Ja Aniu nigdy nie jeździłam na wakacje do Polski, nigdy wakacji w Polsce nie spędzałam mnie inne rzeczy ukształtowały niż ciebie. Ja nie marzyłam o zachodzie, bo ja zawsze tam jeździłam, wtedy, kiedy inni o tym dopiero pomyśleli. Nie mam żadnych kompleksów po prostu piszę, co myślę i nie zamierzam udawać, że kraje słowiańskie oprócz byłej Jugosławii w latach 80 i 90 tych były szare, brudne i ponure. Przykro mi, ale nie jestem wstanie kłamać, nie jestem wstanie ubarwiać rzeczywistości, nie jestem wstanie jej przeinaczać.
      Wiem, że Ty w swojej młodości nigdzie nie jeździłaś tylko na wakacje do babci, ale zrozum wreszcie, że twoja przeszłość nie jest moją przeszłością i nie przypisuj mi doświadczeń, których nigdy nie miałam i nie będę miała.

      Co do muzyki masz racje problemem są układy a raczej ich brak, ale druga ważną sprawa jest brzmienie języka, który pozbawia utwór piękna.Mamy pewne perełki, niektóre piosenki są świetne, ale jest ich bardzo mało.
      Porównaj sobie lata 50, 60, 70 czy 80 muzyki amerykańskiej czy brytyjskiej a np. muzykę polską czy czeską, Tak podwzględem teledysków, brzmienia instrumentów, umiejętności gry na nich oraz tekstów . Jeśli nie zauważysz różnicy to nie mamy, o czym rozmawiać.
      Tak naprawdę jedynymi językami nadającymi się do śpiewania jest głownie j angielski, j włoski i j hiszpański w tych językach jest najwięcej przebojów i układy maja tutaj mniejsze znaczenie, Nie słyszałam wielkich przebojów np. w j holenderskim czy Szwedzkim jest za to jeden jedyny ponadczasowy przebój w języku węgierskim zespołu OMEGA
      A tu masz link do muzyki bałkańskiej. Nie wiem czy ci się spodoba, ale zamierzam kiedyś post napisać o muzyce z tamtego regionu …
      https://naszebalkany.pl/muzyka/

      Usuń
    2. Nigdy nie marzylam o zachodzie a mi sie ten zachod bez marzenia o nim przytrafil:))
      Nie pisz prosze, ze kiedy ja marzylam, to ty juz bywalas w swiecie... ja tez w swiecie bywalam ( bywam). Bylam w Grecji, jezdze regularnie do Holandii, bylam we Francji … a znam te kraje jak kot naplakal. Trzeba w czyms tkwic , byc tam non stop, aby stwierdzic, ze sie cos zna i wie o tych krajach i mentalnosci tamtejszych :)) Znasz byc moze kraje balkanskie.
      Nie lubie twojego kompleksu pt.: zachod- jakiez to oni maja cudne instrumenty. A jakiez to niby? Mozna tam nabyc inne gitary niz te w Polscde? Grecy maja ciut inne instrumenty, swoje narodowe, niespotykane w Polsce... Chyba, ze ci o dudy szkockie chodzi, to faktycznie maja inne instrumenty.

      Coz za podly jezyk ten slowianski, ja pierdziele to dopiero nieszczescie moc sie nim poslugiwac, nikt nie chcialby takowego znac. Wyrazanie uczuc w tym jezyku to dopiero zmora. Zaloze sie , ze jak bywalas w tych krajach nad adriatykiem to obnizalas glos rozmawiajac z kims po polsku aby nikt nie uslyszal jakim jezykiem sie poslugujesz- toz to obciach po polsku mowic, nieprawdaz?:))
      Ja ci pisze o czasach odizolowaniu na wsio co zachodnie a ty mi gadasz abym se obejrzala jaki tam na zachodzie byl blichtr np.: w teledyskach, a u nas nic. No i gadal dziad do obrazu a obraz po swojemu. lata 50, 60 , 70 .. toz to gleboka komuna byla i aby cos z zachodu zobaczyc to nie wiem jakiego cudu trzeba bylo. Wymyslec cos innego tez trudno bylo, bo komuna przeswietlala wiele i wiele niedpouszczala. Ale to nie znaczy, ze wschod jest niedouczony. Przez dlugie lata nie uczestniczyl w zyciu zachodu a zachod w naszym. Muzycy jazzowi sprowadzali jakimis dziwnymi drogami info i muze zza wielkiej wody. To nie wina ludzi, ich lenistwa, nieuctwa, czy tego ze posluguja sie brzydkim jezykiem, to wina systemu. A jezyk.. no coz. Sa tacy co cipieja na punkcie japonskiego,sa tacy , ktorzy uwielbiaja polski. Sa tacy , ktorzy nie znosza niemeickiego, sa tacy, ktorzy nie lubia angielskiego. A ze swiat posluguje sie angielskim -tak wyszlo. Z pewnoscia nie robia tego z powodu jego melodii i piekna:)) Bo piekno to pojecie wzgledne.

      Bardzo lubie muze, lubie muzyke niszowa. Mam czesto dosc tak samo brzmiacych szlagierow radiowych spiewanych po angielsku. Szukam w innych zrodlach muzyki, ktora by mi odpowiadala.

      Tu masz polsko balkanska mieszanke.
      https://youtu.be/GK1HEgCvYoI

      Usuń
    3. Z twojego linku , pierwszy wlaczony i juz mily… dyskotekowy taki:))
      https://youtu.be/ja0O-Gqr8bo

      Usuń
    4. Podrzucam ci link do pewnego balkanskiego wykonawcy. Gra na zachodzie jak sie patrzy. Gra z kumplem . Maja pelne widownie. Bilety sprzedaja sie jak swieze buleczki.

      https://youtu.be/kn1gcjuhlhg

      https://youtu.be/LbBoSbr-KSo

      Zainteresowanie zachodu nami nie jest male. Oni tez sa ciekawi nowosci. Jezeli jestes dobry, masz kontakt to zauwaza czlowieka.
      A z wokalistami- jezeli to nie sa operowi wokalisci to.. kazdy woli posluchac czegos w swoim wlasnym jezyku, bo zna , rozumie ta emocje- ten emocjonalny przekaz , skroty myslowe zawarte w piosenkach i temu podobne sprawy.

      Usuń
  2. https://youtu.be/ycdk5sSn4oA

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeździsz dopiero teraz w różne rejony Europy, w swoim dzieciństwie nie jeździłaś nigdzie. Z tego, co pisałaś na blogu tylko raz Litwę z ojcem odwiedziłaś. Ja jeździłam zawsze na wakacje za granice, więc inne rzeczy mnie i ciebie ukształtowały .Ciebie wschód a mnie ten wschód nie ukształtował tym się różnimy.
    Nigdy się nie wstydziłam mówić w języku polskim za granicą, i nie wstydziłam się Polski te twoje insynuacje są naprawdę głupie, ale wiem, że masz problemy z komunikacją z otoczeniem, i jakieś kłopoty emocjonalne, więc patrzę na to pobłażliwie . Twoja siostra z którą fajnie mi się rozmawiało o Kościele miałyśmy różne zdania a mimo to nie było żadnych przytyków ,to była miła rozmowa . Ty niestety tak nie potrafisz. Zawsze musisz napisać jakiś przytyk nawet w poście o piosence …

    Jeśli chodzi o instrumenty i rodzaj i moc sprzętu różnił się bardzo w czasach PRL a w krajach europejskich czy Ameryce, umiejętność gry także wśród Słowian pozostaje wiele do życzenia stąd nasz rynek muzyczny wygląda jak wygląda. Zawsze tak było i teraz tez nie jest lepiej, Zachód był odizolowany od nas i potrafił wytworzyć wspaniałą muzykę my nie potrafiliśmy, Taka jest prawda, po co się oszukiwać,
    Nasz język jest nie melodyjny tai prze parz ,pścia ;-) , tak to brzmi dla obcokrajowca nie Słowianina natomiast muzyka francuska brzmi jak pa pli plu pla -) dlatego też nie ma siły przebicia, Po prostu czasami brzmi coś śmiesznie stąd brak sukcesów;-)
    Aby coś w życiu Aniu zmienić trzeba najpierw coś, co nie jest dobre skrytykować, języka nie zmienimy, ale możemy popracować nad umiejętnością gry na instrumentach, napisanie dobrych tekstów i zakupienie dobrej, jakości sprzętu najlepszej generacji dającego dobre brzmienie Jeśli będziemy się tylko usprawiedliwiać, tłumaczyć to niestety będziemy stać w martwym punkcie.
    Piosenek w linkach ,które mi podałaś na pewno posłucham .

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby nie bylo mamy znaczace polskie nazwiska w muzyce swiatowej. Tyle tylko, ze co ty bierzesz za muzyke a co za muzyke biore ja. Jezeli rozmowe o muzyce zawezasz do popu , to moze faktycznie szalu nie robilismy, ale w popie trudno jest zrobic komukolwiek szal spoza rynku amerykanskiego.
    Ja na muzyke patrze calosciowo. I uwierz mi, zreszta nie musisz, wystarczy poszukac, mamy na muzyke swiatowa niemaly wplyw ( chociazby taki Chopin). I jezeli powiesz mi cos w stylu, ze jednak inni mieli tego wkladu wiecej, to przelicz stosunek ludnosci w jednym kraju do stosunku ludnosci w kraju, do ktorego porownujesz. Amerykanie maja taka roznorodnosc folku u siebie, a przez to roznorodnosc talentow sa najwiekszym rynkiem swiatowym i … niewatpliwie przoduja. No ale wlasnie trzeba zerknac na stan ludnosci danego terytorium. Polacy beda mieli niewatpliwie wiekszy wklad w muzyke swiatowa niz np.: Innuici.

    Wedlug ciebie cos brzmi jak pli, plu , pla… a mi np.: Niemcy mowia, ze francuski jest piekniejszy , brzmi ladniej niz angielski, bo angielski to ak gulgot. Ale to moje stwerdzenie wyrobione na podstawie kilku rozmow z autochtonami, a kilku nie czyni tlumu. Moje zdanie moze byc podwazane w zaleznosci od gustu osoby , z ktora rozmawiam. To nie sa naukowe stwierdzenia. Poslugujesz sie sloganami… jakimis rozmowami ze znajomymi. Znam germaistow, ktorzy ucza sie tego jezyka dlatego ze jego melodia, logika i gramatyka ich fascynuje. Znam ludzi studiujacych polski, bo melodia, gramatyka, czy tez wyzwanie gramatyczne tych ludzi w naszym jezyku pociaga.

    "Aby coś w życiu Aniu zmienić trzeba najpierw coś, co nie jest dobre skrytykować, języka nie zmienimy, ale możemy popracować nad umiejętnością gry na instrumentach, napisanie dobrych tekstów i zakupienie dobrej, jakości sprzętu najlepszej generacji dającego dobre brzmienie Jeśli będziemy się tylko usprawiedliwiać, tłumaczyć to niestety będziemy stać w martwym punkcie. "

    A co to za sprzet, do ktorego my nie mamy dostepu, ktorego technologia jest nam obca, a zcachod ten dostep posiada i nie sprzeda owych instrumentow nam, bo strzeze technologii? Czyzbysmy posiadali inne gitary? Podaj moze marki sprzetu, o ktorym polski muzyk nawet nie slyszal, nawet mu sie nie snilo, zetakowe istnieja? Nie mamy dostepu do dobrze brzmiacych gitar, pianina?
    Znam muzykow Polakow koncertujacych na zachodzie, tzn. majacych kontrakty w zachodnich kapelach, chciazby na statkach i tutaj prosze nie obnizac rangi takiego kontraktu , bo zdarza sie , ze w taki rejs wybywaja niezli niemieccy wokalisci, grupy rockowe… i nie skarza sie ci Polacy, ze dopiero tam na zachodzie wzieli do reki super jakosci gitare, czy klawisze…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .Ania z moderowałam twój komentarz , bo całość nie nadawała się do czytania …

      Tak Aniu mamy znaczące nazwiska w muzyce klasycznej, ale w muzyce rozrywkowej, popularnej stoimy daleko w tyle niestety tu brakuje nam umiejętności gry na instrumentach oraz sprzętu .Popatrz sobie na brzmienie elektrycznej gitary muzyków z USA a brzmienie gitary polskiego artysty, Widzisz różnice, bo ja widzę i słyszę sporą. Popatrz sobie na Dire straits i porównaj sobie np. z jakimś artystą w Polsce lub w innym kraju słowiańskim. Ta różnica jest kolosalna .
      Zgadzam się, że liczba ludności robi swoje, ale ja patrzyłam na wszystkie narody słowiańskie a nie tylko na Polskę i też wygląda to słabo. Warto byłoby coś z tym zrobić, dlatego myślę, że taki konkurs z piosenkami w językach wschodnich mniej popularnych pozwoliłby wydobyć z tego regionu jakieś perełki muzyczne, ale nie zrobi się tego, jeśli będziemy zaprzeczać faktom.
      Nie Aniu ja lubię język francuski sama się go uczę i lubię kulturę Francji, ale dla kogoś, kto tego języka nie zna lub nie uczy / uczył się go francuska piosenka brzmi właśnie, jak pli pla plu i nie jest to przytyk, wiele osób, z którymi rozmawiałam tak słyszy jeżyk francuski tak odbiera piosenki w tym języku. Dlatego prawdopodobnie, dlatego piosenka francuska ma trudniejszy start niż np. piosenka włoska gdzie język jest bardziej przystępny do słuchania.
      Ps ; W moim poście skupiłam się na muzyce rozrywkowej, popularnej nie klasycznej,

      Usuń
    2. Z tych linków, które mi podałaś spodobał mi się Goran Karan musze sobie poszukać jego utworów przyda mi się to kiedyś do notki.
      Natomiast odniosę się jeszcze do słuchania piosenek w rodzimym języku. Nie jest to do końca prawda, ze słuchamy piosenek w języku, który znamy. Znam osobę z pokolenia tzw. j rosyjskiego, która nie lubi piosenek polskich ani z regionu wschodniego oprócz paru piosenek, które jej się podobają. Za to zawsze głównie słuchała muzyki amerykańskiej i anglojęzycznej oraz włoskiej i znajomość tego języka nie była jej potrzebna, aby ta muzyka była dla niej fajna. Patrzyła na brzmienie instrumentów oraz śpiew słowa miały mniejsze znaczenie.

      Usuń
  5. To sa wszystko tylko twoje subiektywne oceny. Masz do nich prawo, sprobuj je poprzec jakimis artykulami, badaniami nad jezykiem … bo tak to bedziemy gledzily li tylko o wlasnych gustach.
    Nie wiem czy naglosnienie Dire straits jest lepsze od naglosnienia na koncertach Bajmu. Bo ty mowisz raczej o sprzecie naglasniajacym , a nie o instrumentach. Kiedy probujesz mi wcisnac kit, ze wschod ma gorsze instrumenty to mnie to smieszy. W czasach komuny, kiedy gospodarki zachodnia i wschdnia rowniez podlegaly zimnej wojnie , wtedy mozna bylo mowic o sporych roznicach w sprzecie lub jego jakosci. Obecnie absolutnie.
    Naglosnienie na koncertach sylwestrowych w duzych miastach w Polsce jest super. Do Polski owa zachodnia technologia tez juz dotarla. Polska estrada inwestuje w sprzet. Kiedys w latach 90 bylam na koncercie Bajmu w duzym polskim miescie. Roznicy w naglosnieniu tamtego koncertu, a koncertow tutejszych nie czulam, nie slyszalam.
    Jedno co moge powiedziec to to , ze koncert Jacksona na warszawskim Bemowie… jak dotychczas czegos wiekszego od tamtego Show nie widzialam. I jak dotychczas nic mu nie dorownuje. Nawet wsrod tych koncertow ogladanych przeze mnie tutaj na zachodzie.

    Co jeszcze? Prawda jest, ze keidy przyjezdza do mnie ktos z Polski i wychodzimy na cos fajnego np.: balet, to robi to wrazenie na moich gosciach, gdyz tutejsi artysci dysponuja wiekszymi pieniedzmi niz powiedzmy sobie scena polska. Chociaz z tym rowniez nie powinnismy miec jakichkolwiek kompleksow, gdyz spektakl operowy Armida przycmil swoimi kostiumami, scenografia niejedna zachodnia produkcje.
    I w ogole polska opera narodowa nalezy do jednych z lepszych… mozemy sie nia poszczycic.
    Ja patrze calosciowo . I wiem, ze mamy niezle rzeczy, niezle talenty w kazdej dziedzinie. Inaczej wyglada jednak wykorzystanie tych talentow na polskim gruncie. Lewandowski, Blaszczykowski, Wegorzewska, Anja Rubik, Zimerman, Glowacki, Rosati, Krupa, Pawlikowski, Seweryn, Dudziak, Malysz, Sklodowska -Curie, Jan Pawel II, Walesa, Lutoslawski… mozna by bylo jeszcze powymieniac chociazby w grafice komputerowej… ale nie chce mi sie.

    no i dodajmy moze zespol Chemia, ktory pracuje i nagrywa u najlepszych na zachodzie, no i Margaret swiecila swe triumfy tez na zachodzie jakims takim prostym teledyskiem, ale zawsze to cos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie znajdziesz badań ani statystyk na ten temat, takich nie robią, po to, aby wywoływać burzy wśród społeczeństwa. Niektórym ta sytuacja odpowiada. Wiele jest w Polsce młodych talentów, ale się nie przebije mamy konkursy typu mam talent, Het The voice of Poland był kiedyś Idol z jurorami takimi jak Zapendowska czy Wojewódzki. Pastwili się tam nad młodymi ludźmi, ale nic z tego nie wynikało. Nasz rynek polski jest zamknięty dla młodych ludzi od czasów PRL Są gwiazdy, które mają śpiewać wiecznie jak Maryla Rodowicz, którą z resztą lubię inne osoby nie są dopuszczane. Niby robią jakieś konkursy castingi , ale góry wiadomo, kto ma wygrać. Czy w Europie zachodniej i Ameryce jest podobnie ? Na pewno tak, ale tam jeszcze jest szansa, że się przebijesz w Polsce jest trudniej, Oprócz artystów są dzieci artystów wnuki i musza mieć prace l dla innych nie wystarcza,
      Jak patrzę na to, jakich pseudo artystów wystawiają na Eurowizje to mam wrażenie, że chcą, abyśmy nie wygrali a Polska nie musiała organizować Eurowizji, bo to za dużo kosztuje no i taka wygrana spowodowałaby, że osobę nowa trzeba byłoby dopuści do show biznesu a to zagraża starym artystom.

      Jeśli chodzi o brzmienie, umiejetniośc gry, innowacyjność, kreatywnosąć różnica jest ogromna między wschodem i zachodem. Patrzę na Elvisa Presleya urodzony w 1930 roku jak śpiewa, ł jak wyglądał, jakie piosenki śpiewał i komponował a co było w tych latach na wschodzie bieda i bryczki, zero wielkich przebojów, które mogłyby zachwycić świat. Patrzę na takie zespoły jak Sty, Gunsys roses , Pink Floyd , Bob Eger, o czym śpiewali, jak brzmiała ich muzyka i porównuje sobie choćby do naszej Eweliny Flinty cz yBrodki to jest przepaść, a Ewelinie flincie nie można odmówić głosu tylko te jej teksy SA słabe, No i ten Baim ma może kilka piosenek a reszta to sieczka,

      Z Polskich dobrych artystów to Dżem z Ryśkiem Rydlem miał świetne teksty, choć to nie moje czasy. Podoba mi się jeszcze zespół Harlem miał taką fajna piosenkę pt. Kora
      https://www.youtube.com/watch?v=v4_OSekl50g

      Wschód musi nad sobą popracować nad reklamą , nad warsztatem , nad tekstami piosenek a myślę ,że da się przebić i muzyka z krajów Europy Środkowo wschodniej będzie ważną częścią muzycznego świata ,ale najpierw musimy dostrzec nasze słabe i mocne strony i popracować nad tymi słabymi .

      Usuń
  6. No zmoderowalas moj komentarz bo sie czytac nie dalo? A moze po prostu wycielas fragmenty ci nie odpowiadajace.. przy okazji zmoderowalas i swoj komentarz:)) Dostosowalas do mojego zmoderowanego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z redagowałam, bo nie mam ochoty kontynuować pyskówek i wycieczek osobistych. Gdybym ja pisała takie komentarze, jakie ty czasami piszesz na moim blogu to byś się pocięła i zamknęła bloga, Jesteś u mnie mile widziana, bo często masz fajne spostrzeżenia, ale tolerować osobistych wycieczek nie będę. Twoja prawda mnie nie interesuje! Tego bloga czytają różne osoby i nie chcę, aby obawiały się u mnie komentować.

      Usuń