poniedziałek, 10 czerwca 2013

Banany po tajsku


           Niedługo zaczynają się wakacje, a więc czas na podróże, chociaż kulinarne …Ja proponuję podróż do odległej od nas Tajlandii dziś bardzo popularnej dla polskich celebrytów. Kraju buddyzmu i egzotycznej Kuchni …
            Do mojego dziennika wrażeń gastronomicznych (a taki dziennik prowadzę za radą Mireille Guiliano co starsi bywalcy mojego bloga już wiedzą) ostatnio wpisałam przepis na Banany po tajsku z pysznym mleczkiem kokosowym.
           Lubię kokos kojarzy mi się z plażą i egzotycznymi wakacjami. Tęsknota za latem mnie ogarnęła z tond ten post, …Ale przejdźmy do rzeczy o to przepis;

Składniki

  • 4  banany
  •   1/2 szklanki startego świeżego miąższu kokosa (lub troszkę mniej wiórków kokosowych)
  • 2 łyżki cukru
  • 1 i 1/2 łyżki mąki
  • jajko
  • 2 łyżki sklarowanego masła

Sposób przygotowania:

Świeżo starty miąższ kokosa lub wcześniej lekko namoczone w wodzie bądź mleku, a potem odciśnięte wiórki kokosowe starannie wymieszać z mąką, cukrem i jajkiem. Banany dokładnie umyć, osuszyć, obrać ze skórki, przekroić w poprzek na połówki, a potem każdą połówkę wzdłuż na pół (w sumie na 16 kawałków). Kolejno obtaczać kawałki bananów w kokosowym cieście i smażyć na rozgrzanym maśle ze wszystkich stron na rumiano. Podawać na gorąco.

Życzę Smacznego ! 

10 komentarzy:

  1. "rozkłócone jajko" - bardzo podoba mi się to określenie ;)
    Przepis trafia w moje podniebienie, córkom zapewne też posmakuje - zabieram go stąd do ulubionych deserów :)
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że mi zwróciłaś uwagę na to rozkłócone jajko, bo chochlik internetowy zrobił mi psikusa. Poprawiłam;-)
      Miło mi, ze deser przypadł Ci do gustu. Pozdrawiam serdecznie.


      Usuń
    2. Ależ dlaczego to zrobiłaś? Bardzo fajne było to "rozkłócone jajko" - i muszę przyznać, że smaczne wyszło ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Raczej śmiesznie wyszło ,ale może nie trzeba było tego zmieniać zwłaszcza jeśli poprawiło to komuś humor.;-) Ciesze się ,że Ci smakowało . Również pozdrawiam .

      Usuń
  2. Ivano...to bardzo latwy przepis,całowicie egzotyczny,musze go spróbowac,bo jestem smakoszką bananów,pewnie skorzystam z wiorek kokosowych...
    pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn ,że mój cel został osiągnięty ;-). Przepis miał być egzotyczny ,pyszny i łatwy ...Najważniejsza w życiu jest prostota ,która daje najwięcej satysfakcji i najlepszy efekt.Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  3. Brzmi smakowicie! Muszę wypróbować, bo banany należą do moich ulubionych owoców :)
    Czekam na więcej przepisów.

    Pozdrawiam ciepło!

    PS Skorzystałam z Twojej rady i w weekendy robię sobie francuskie śniadania. Czekam już na sobotni poranek z utęsknieniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiłam ,ze francuskie śniadania są cudowne . A co do przepisów zerknij na etykiety vege i z dziennika wrażeń gastronomicznych ,może znajdziesz jeszcze coś dla siebie .Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego.

      Usuń
  4. Brzmi supersmacznie, musimy wypróbować... :)

    Blog postaramy się czasem odwiedzać.
    Zapraszamy do nas.

    Pozdrawiamy,

    Monika i Rafał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę smacznego i zapraszam ponownie . Wasz blog na pewno odwiedzę .Również pozdrawiam ;-)

      Usuń