wtorek, 28 kwietnia 2015

Jak przejść na wegetarianizm ?


             Nadeszła nareszcie wiosna dni są coraz cieplejsze i dłuższe. Wkrótce będzie lato, które mam nadzieje, że będzie bardzo upalne.;-) A skoro mamy wiosnę czas na zmiany. Wiosną i latem jemy mniej tuczących i tłustych potraw to dobry okres, aby przejść na wegetarianizm lub weganizm.

              Wiem, że wielu ludzi zwłaszcza w Polsce nie zamierza nawet próbować wegetariańskiej diety zasłaniając się zimnym klimatem/. Podają  nawet maleńkim dzieciom mięso na siłę  dodając je do wszystkich posiłków, jakie się da co jest dla mnie karygodne.  Maleńkie dzieci  zmusza się do jedzenia mięsa, mimo  że mało, które dziecko lubi takie jedzenie. Cóż niewiedza robi z człowiekiem, bowiem wielu lekarzy mówi, że dieta wegetariańska jest najlepsza dla dzieci …

          Mięso jest jak narkotyk odstawienie go bywa niezbyt przyjemnie. Człowiek czuję się na wiecznym głodzie ciągle niedojedzony, ciągle pragnący kawałka mięcha, mimo że nie ma ono zbyt wielu walorów smakowych przynajmniej z mojej perspektywy. Rozumiem, że wielu ludzi nie może z tego narkotyku zrezygnować, zwłaszcza że nasz klimat nie bardzo sprzyja wegetariańskiej diecie, ale przynajmniej na okres wiosny i lata każdy powinien, chociaż spróbować ograniczyć a najlepiej zrezygnować z jedzenia mięsa , na rzecz pysznych, kolorowych i apetycznych warzyw, jarzyn i owoców.
A ja postaram się Wam, chociaż w tym trochę pomóc …

             Zanim zaczniecie przechodzić na Vege  dietę zapoznajcie się z rodzajami wegetarianizmu, bowiem wielu ludzi popełnia pewien błąd a jest to spowodowane lansowaniem przez media nieprawdziwych informacji.

 Rodzaje wegetarianizmu

Laktoowowegetarianizm
 Najbardziej rozpowszechniona odmiana wegetarianizmu. Polega na rezygancji z potraw mięsnych (w tym także ryb). Do jadłospisu dopuszczone są natomiast produkty pochodzenia zwierzęcego takie jak: nabiał, jajka, miód.

Laktowegetarianizm
 Popularna odmiana wegetarianizmu, gdzie oprócz mięsa i ryb, wyłącza się z jadłospisu także jajka. Laktowegetarianie dopuszczają spożywanie mleka i jego przetworów.

Owowegetarianizm
 Dieta, która z produktów zwierzęcych dopuszcza jedynie spożywanie jajek.

Weganizm
 Polega na rezygnacji ze spożywania wszelkich produktów odzwierzęcych. Poza mięsem wyłączone są więc z jadłospisu mleko, sery, jaja, miód.

Witarianizm
 Dieta polegająca na spożywaniu wyłącznie świeżych warzyw i owoców. Odrzuca jakiekolwiek potrawy gotowane. Witarianie rezygnują również z wszelkich napojów typu kawa, herbata, soki, na rzecz świeżej, najlepiej źródlanej wody.

Fruktarianizm (Fruitarianizm)
 Oprócz mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, fruktarianie nie jedzą żadnych owoców i warzyw, które musieliby zerwać. Ich pokarmem są owoce, które same spadną z drzewa. Dopuszczają także jedzenie małych ilości zielonych liściastych warzyw (szpinak, sałata).

           Mam tutaj jedną bardzo ważna uwagę. W mediach oraz w gazetach lansowana jest pseudo dieta wegetariańska  zwana semiwegetarianizm , według której można być wegetarianinem jedząc ryby , drób i owoce morza ….Nie jest to dieta wegetariańska ,bowiem  żadna z odmian wegetarianizmu nie dopuszcza do spożywania jakiegokolwiek rodzaju mięsa w tym jedzenia ryb czy  owoców morza. To jest bardzo szkodliwy i nieprawdziwy pogląd, ale bardzo często lansowany. Nie dajcie się oszukać !
          Skoro już wiecie, jakie są rodzaje wegetarianizmu przejdźmy do paru rad, które pomogą Wam zmienić Waszą dietę. Wybrałam te rady, które wydają mi się praktyczne i mogą Wam pomóc w zmianie diety.


Pierwsze kroki

  1. Poznaj prawdę na temat przemysłu mięsnego i mlecznego. Obejrzyj kilka filmów na temat tego, co dzieje się na fermach i w rzeźniach. Czy naprawdę chcesz przykładać do tego rękę? Warto zobaczyć filmy: "Eartlings" (Ziemianie) "Jedzenie ma znaczeni", "Food, Inc".
  2. Kup kilka fajnych książek z przepisami wegetariańskim lub wegańskimi, obejrzyj klika serwisów z przepisami.  Ja polecam książkę Katarzyny Rozmysłowicz Kuchnia Wegetariańska  z podziałem przepisów na wszystkie pory roku . Przepisy z tej książki są łatwe do przygotowania oraz nie zabierają dużo czasu .Bardzo dużo przepisów wegetariańskich znajdziecie na puszka.pl  oraz Vege ABC warto odwiedzić te portale.
  3. Czerp z doświadczeń innych. Jeśli znasz innych wegetarian lub wegan, pytaj ich o rady i wskazówki. Każdy ma inne doświadczenie z przechodzeniem na wegetarianizm, którymi  może się podzielić. Jeśli nie znasz osobiście żadnego roślinożercy przewertuj fora internetowe i portale dla wegetarian na pewno znajdziesz tam cenne rady.
  4. Przekształć potrawy, które znasz lub lubisz. Przykładowo, nie dodawaj kulek mięsnych do swojego ulubionego spaghetti, lub zastąp je wegetariańskim odpowiednikiem, na przykład farszem sojowym. Wiele potraw, które do tej pory jadłeś tak naprawdę bardzo łatwo przekształcić na posiłki wegetariańskie
  5. Przygotowuj sobie przekąski. Gdy poczujesz głód, będą pod ręką gotowe do spożycia – warzywa, owoce, orzechy, huumus i pita, deserki sojowe, granola, corn chips, krakersy, migdały.
  6. Poznaj wegetariańskie restauracje w swojej okolicy. Rozejrzyj się w supermarketach, sklepach spożywczych i tych ze zdrową żywnością  – znajdź miejsca, gdzie będziesz mógł się zaopatrywać w wegetariańskie jedzenie
  7. Zachowaj rozsądek. Z mięsa można zrezygnować od razu lub robić to stopniowo, powoli zastępując je produktami roślinnymi. Pamiętać należy jednak, że osoby, które zdecydują się na nagłą zmianę diety bez wiedzy czym mogą zastąpić produkty mięsne, narażają się na przykre dla zdrowia konsekwencje. Jedzenie codziennie tylko kanapek z pomidorem, bo nie ma się pojęcia co można ugotować w zastępstwie parówek czy udka, jest wyrazem bezmyślności. Dieta wegetariańska, podobnie jak inne diety wymaga wiedzy – znajomości przepisów, produktów i chęci eksperymentowania.
  8. Zastąp mięso zdrowym jedzeniem i pilnuj, aby twoja dieta była zrównoważona. Jeśli będziesz jeść  tylko frytki i chipsy twoje zdrowie z pewnością na tym ucierpi i będziesz chciał wrócić do starych nawyków żywieniowych. Aby być najedzonym i pełnym zdrowia, jedz różnorodne Włącz do jadłospisu kaszę gryczaną, jęczmienną, jaglaną, bulghur, ryż brązowy. Pamiętaj o roślinach strączkowych: fasoli, grochu, soczewicy, ciecierzycy; wykorzystuj soję i jej przetwory np. tofu, mleko sojowe.  Wszystkie one są pyszne! Rozejrzyj się na stoiskach ze zdrową żywnością – odkryj nowe ciekawe produkty bezmięsne.
  9. Naucz się cierpliwości. Nie zawsze udaje się wytrwać w postanowieniu za pierwszym razem, a wizja krwistego steku, lub skrzydełka z fastfooda  może wygrać z twoim postanowieniem. Każdy ma takie potrawy, z którymi trudno mu się rozstać, ale z czasem twoje zachcianki osłabną. Pamiętaj o swoich celach i powodach przejścia na wegetarianizm lub weganizm – to pomoże ci w chwilach słabości. 
            Jeśli ktoś potrzebuje  szczególnego wsparcia, aby zmienić swój sposób odżywiania proponuję wam kurs emaliowy zostań Vege  w 30 dni. Na każdy dzień dostaniecie szczegółowy jadłospis z przepisami a w razie wątpliwości możecie zapytać o rade wegetarian na pewno udzielą wam wyczerpującej odpowiedzi.  W linkach i źródłach do tego postu podałam wam przykładowy jadłospis dla początkujących i aktywnych wegetarian.  Życzę  powodzenia ;-)

Źródła i linki 

puszka.pl/
Vege ABC
wegetarianie.pl
Jak przejść na wegetarianizm?
Jak zostać wegetarianinem?
weganizm
Fajna strona o wegetarianizmie 
Przykładowy jadłospis wegetarianina 
Zostań Vege w 30 dni



16 komentarzy:

  1. Przejść na wegetarianizm pewnie mi się nie uda.Mimo świadomości,że moje pożywienie wiąże się z cierpieniem niewinnych.Ale świat przyrody też jest okrutny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świat zwierząt jest także okrutny ,ale my ludzie szczycimy się rozumem i możemy wybierać . Nie stresuj się przejściem na wegetarianizm po prostu najpierw ogranicz mięso . Zrezygnuj z jedzenia mięsa na okres wiosny i lata a potem zobaczysz dokąd cię to zaprowadzi . Zmieniaj dietę powoli, etapami a na pewno Ci się uda . Życzę powodzenia .

      Usuń
  2. Ivano,jestem na TAK jeśli chodzi o zmniejszenie ilości mięsa w pożywieniu,zdecydowanie za dużo go w naszych potrawach,ale...białko pochodzące z miesa ma tak wielkiie znaczenie przy wzroście młodych organizmów,kości, że jak na razie żadne inne białko tego nie spełnia,to roślinne,pochodzące np.z fasoli może być tylko uzupełnieniem białka zwierzęcego...i wtedy możemy jeść go mniej,tu pełna zgoda...
    poza tym Ivano,z tym wciskaniem ,że ochronimy zwierzaki nie jedząc mięsa to już przesada,przecież wiesz na pewno,że zabija sie zwierzaki najcześciej dla skór,futer...
    i tu powinny zająć sie odpowiednie organizacje...
    jeszcze dodam,że nie wszyscy mogą jeść tylko roślinki...sa ludzie na specjalnych dietach wysokobiałkowych...to naprawdę temat rzeka,nie można wegetarianizmu polecać wszystkim...jeśli weźmiemy pod uwage białko roslinne,ktore polecasz,ile takiej fasoli,soi...zje taki pacjent...toz chyba pęknie,bo te produkty sa ciężkostrawne...mimo,że zawierają bardzo cenne białko roślinne...
    nie zgadzam sie z Tobą Ivano,sorry...jedynie z ograniczeniem mięsa,jak najbardziej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście SA osoby, które mają specyficzną dietę i muszą się jej trzymać, ale są to osoby nieliczne nie dotyczy to większości osób.
      Tu masz dwa linki dotyczącej diety wegetariańskiej w żywieniu dzieci
      http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,15557074,_Dieta_wegetarianska_szkodzi_dzieciom___A_jak_jest.html
      http://wegemaluch.pl/

      Nie tylko ty masz taki pogląd, co do wegetariańskiej diety, wiele osób poparłoby twój komentarz. W Polsce lansowana jest dieta mięsna lub też pseudo wegetariańska zwana semiwegetarianizm. Na pewno znasz gazetę Kropka TV z dodatkiem kulinarnym. Nie dawno przeczytałam artykuł o wegetarianizmie, w którym napisali takie bzdury, ze można totalnie osłabnąć. Z resztą w prawie każdym ich przepisie znajduję się mięso. Najbardziej dziwi mnie to, że nawet w krajach południowych jedzą mięso w bardzo dużych ilościach a ich klimat po prostu sprzyja roślinnej diecie. Jesteśmy po prostu od małego karmieni wyrobami mięsnymi stąd uzależnienie a dzięki niemu nie potrafimy zrezygnować z tego produktu nawet, jeśli nam nie smakuje.
      Polski klimat rzeczywiście nie do końca sprzyja wegetariańskiej diecie, dlatego rozumiem osoby, które zimą nie mogą obejść się bez mięsa. Przejście na wegetarianizm to proces, który może ,ale nie musi mieć pozytywnego zakończenia. A ten proces zaczyna się od ograniczenia jedzenia mięsa. A skoro nie możemy z tego mięsa definitywnie zrezygnować to chociaż wiosną i latem warto spróbować usunąc z naszej diety mięso . Do tego szczerze namawiam .
      Mi Krakowianko mięso po prostu nie smakuję, jak mam jeść potrawy mięsne to bardzo cierpię a w mojej rodzinie oprócz mnie i kuzyna wszyscy lubią mięso. Ja go nie trawię stąd w moich postach kulinarnych nie znajdziesz potraw mięsnych.
      Co do zabijania zwierząt i przerabiania ich na futra i skóry całkowicie się zgadzam jest to karygodne i godne potępienia.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. właśnie o to mi chodzi...o to ograniczenie mięsa,bo za dużo go jemy...wiem,że nie jest zdrowe,drób faszerowany hormonami,ale rośliny strączkowe sa modyfikowane genetycznie,niektóre warzywa,tak zalecane przez wegetarian zawierają metale cieżkie,nie mamy pewności,czy nie zostały zebrane z okolic ekologicznych,czyli nie ma teraz zdrowej żywnosci tak naprawdę...jak tak bliżej spojrzymy na temat, bo handel rządzi sie swoimi prawami...no niestety...
      osoby całkowicie zdrowe mogą na pewno na jakiś czas spróbowac diety wegetariańskiej,czemu nie...ale nie jest to całkowicie zdrowa dieta...nie dla każdego,tak naprawdę...
      pytanie,czy zaczynając dietę wegetariańską, jesteśmy stuprocentowo pewni,ze w tym momencie jesteśmy zdrowi na tyle,że ...możemy ją juz do końca stosować?...
      zadam pytanie-dlaczego nie dać organizmowi i trochę mięsa i przewagę warzyw,owoców...niech dostanie różnorodność...w czym to szkodzi Iv...dlaczego namawia sie nas na całkowite odrzucenie mięsa...można przecież jeść go dużo mniej po prostu...nic nie tracimy wtedy...nie uważasz?...

      Usuń
    3. Dieta wegetariańska właśnie leczy pewne schorzenia Dzięgi przejściu na wegetarianizm możesz wyleczyć lub uniknąć pewnych chorób. Dlatego wegetarianie promuję tą dietę ponieważ uważają, ze jest najlepsza dla zdrowia osób dorosłych, ale także dzieci.
      http://www.zostanwege.pl/dlaczego-warto/twoje-zdrowie
      Zgadzam się z tobą, co do produktów niektóre są nie zdrowe, pełne chemikaliów. Po prostu dla niektórych liczy się zysk a nie zdrowie ludzi, ale tak jest ze wszystkimi produktami nie tylko wegetariańskimi.

      Usuń
  3. wegetarianie, nie wiem dlaczego,starają się robić z nas,jedzących mięso - ludzi, ktorzy popierają zabijanie zwierząt,niech każdy ma swój wybór,nie można używać takiego szantażu...,że jesz mięso,a tam w rzeźniach dzieje się...i to mi sie nie podoba...nie można w taki sposób namawiać do niejedzenia mięsa...
    no musiałam sie wygadać...bo tu wegetarianie nie sa do nas w porządku...tak stuprocentowo...
    pozdrawiam miło Ivano,bo to Twój blog,ale ja chciałam byś troszkę popatrzyła na problem od innej strony...bo sa zawsze dwie strony medalu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo niektórzy wegetarianie są skrajni w swoich zapatrywaniach, poglądach. Nie chcą krzywdzić zwierząt, nie chcą ich jeść. Nie jedzą mięsa głównie z przyczyn ekologicznych, światopoglądowych. Ja np. nie łubie jeść mięsa, nie smakuję mi i źle się po nim czuję. Mam po prostu naturę wegetarianina. Światopogląd ma tez u mnie pewne znaczenie, ale głównym powodem nie jedzenia mięsa jest to, że ja go po prostu nie lubię.
      A oglądałaś filmy z rzeźni lub jak przetwarzają mięso kurczaków? Otóż oni żywe kurczaki wsypują do mielarki. Widziałam filmiki to jest obrzydliwe. Nie dziwie się, więc, że osoby wrażliwe po prostu się temu sprzeciwiają.

      Usuń
    2. Ivano,jeśli nie lubisz mięsa,nie jedz go,może Twój organizm daje Ci taką podpowiedź, może nie jest mu potrzebne mięso,zobaczysz,czy ta dieta dobrze wpłynie na Twoje zdrowie...może tak...
      jest taka teoria ,że sam organizm dopomina sie o produkty,których potrzebuje...czasem to ma sens...
      a filmiki...no cóż,sa różne filmiki i nie od razu aż tak reaguję,że nie jem tego czy owego, nie popadajmy w skrajności, nie ustawiajmy naszego menu od filmików...tu raczej potrzeba działania odpowiednich instytucji i zmiany przepisów,a raczej ich zaostrzenia...
      jeśli ja niejednokrotnie widziałam jak traktowany jest chleb przywożony do sklepu przez konwojentów...to mam nie jeść chleba?


      Usuń
    3. Tylko ,że chleb nie jest istotą czującą to niezbyt dobre porównanie . Po prostu co się dzieje w rzeźniach jak tam są traktowane zwierzęta to jest po prostu skandal . Ale my ludzie nie uważamy się za część przyrody lecz za jego panów stąd takie podejście a nie inne do zwierząt .
      krakowianko poczytaj o wegetarianizmie na stronach internetowych wegetarian . Oni wyjaśnia Ci wszystkie wątpliwości naprawdę warto.
      Pozdrawiam .

      Usuń
    4. Ivano,czytałam niejednokrotnie i nie jestem całkowicie na NIE,ale jestem również za różnorodnością produktów dostarczanych organizmowi,dlatego ideałem dla mnie jest normalna dieta,bez wyłączania czegokolwiek,tak samo radzę poczytac rad dietetyczek,specjalistów od żywienia...i na pewno każda z tych stron ma swoje racje...ale specjaliści od żywienia nie mówią,żeby nie jeśc więcej warzyw i owoców,a wegetarianie już mają ograniczenia co do produktów...
      uwierz mi,wszystkiego po trochu,a wtedy jest ta różnorodnośc Iv...jest wtedy najzdrowiej...:)

      Usuń
    5. Rozumiem Krakowianko twoje podejście. Nic nie można robić na siłę. Najważniejsze jest, aby ograniczyć jedzenie mięsa, aby jeść go jak najmniej a od czasu do czasu, jeśli nie możemy z mięsa zrezygnować nic się nie stanie jak zjemy kawałek wędliny czy innego wyrobu mięsnego. Wiem, że na dietę wegetariańską w polskim klimacie trudno przejść, jeśli nie ma się zaparcia.Ale uważam, że warto zrezygnować z jedzenia mięsa w czasie wiosny i lata. Chociaż to możemy zrobić dla siebie samych a przede wszystkim zwierząt. Do tego namawiam .
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Metabolizm człowieka niewiele się różni od metabolizmu szympansa. Szympans na codzień jada rosliny, czasem znalezione jajka, a od święta poluje. Tak było jeszcze kiedyś na wsi i to było zdrowe. Obecnie człowiek jada za dużo mięsa.
    Nie popieram żadnej odmiany diety wege, bo człowiek to nie królik. Ale popieram dietę szympansów.
    A mięso ma być chude, bo człowiek to nie misiu polarny i tyle tłuszczu jeść nie potrzebuje.
    Krabikord

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że wszyscy są anty Vegę; -) Mięsa należy jeść mniej . A czasie wiosny i lata należy całkowicie zrezygnować z jedzenia z mięsa po to, aby oczyścić organizm z toksyn, poczuć się lepiej.Wielu kardiologów mówi, ze dieta wegetariańska jest najlepsza dla serca i ogólnie dla zdrowia. Wiem, że nie wszyscy mogą zrezygnować z mięsa, ale powinno się ograniczać jego spożywanie do minimum.Zrobić to, aby ograniczyć krzywdę zwierząt, ale także dla siebie.

      Usuń
    2. Pierwszym zdaniem za bardzo uprościłaś, ale należało mi się, bo sam za bardzo uprościłem w pierwszym komentarzu.
      Nie jestem "anty-vege", ale jestem przeciwny vege jako ogólny sposób na dietę na całe życie. Człowiek jest wszystkożerny i nieco białka zwierzecego jest mu konieczna. Gdy ciężko pracuje fizycznie, gdy uprawia sport wyczynowy, to też jest cieżka praca potrzebuje więcej tego białka do szybkiej regeneracji mięśni. Białko roślinne tego nie zrobi. Ale nie wszystkie sporty wymagają tyle miesa, na przykląd biegi na długi dystans.
      Nadmiar miesa jednak jest szkodliwy, a niektóre rodzaje tłuszczów jeszcze szkodliwsze. Mając wybór świnia czy tuńczyk lepszy jest tuńczyk.
      Jestem "pro-vege" jako czasową zmianę diety zależnie od celów i potrzeb, a wtedy zależy też jaką odmianę wybierzemy.
      Diety odtruwające, kilka słów:
      Chude mięso jest lzej strawne od roslin. Jako dowód porównajmy pzrewód pokarmowy kota i krowy. Ale dla odmiany produkty przemiany materii białka bardziej zatruwają organizm. Tu chodzi o azot, dlatego przy takiej odtruwającej diecie rośliny strączkowe też sa skreślone z jadłospisu.
      Pisałem, ze człowiek jest wszystkożerny, więc nieco zwierząt na mieso musi zabić. Ale masz rację, ze powinno się to ogrniczyć do minimum i w taki sposób, by zwierzę jak najmniej cierpiało.
      Krabikord

      Usuń
    3. Chodziło mi o to, że nikt nie jest za dietą Vegę, jako sposobem na życie i odżywianie. Nikt z komentujących na tym blogu nie chcę zrezygnować z mięsa całkowicie.;-) Czyli ogólnie chcecie ograniczyć mięso do minimum, ale jednocześnie chcecie to mięso nadal jeść. Można i tak ja nikogo nie chcę zmuszać do diety wegetariańskiej od walczenia o zmianę diety na wegetariańską są osoby z organizacji ochrony praw zwierząt oraz wegetarianie, których możecie spotkać na forach i stronach wegetarian. Ja jedynie przybliżyłam dietę wegetariańska, którą bardzo lubię a mięsa jeść nie znoszę zarówno z przyczyn światopoglądowych jak i z tego powodu, że to mięso mi nie smakuje. To mój osobisty wybór. Ja tylko chciałam pomoc tym, którzy myślą o zmanie diety, ale nie bardzo im to wychodzi. Wskazać im właściwą drogę.
      Uważam, że należy zrezygnować całkowicie z jedzenia mięsa, bo nie jest nam ono potrzebne i swobodnie możemy się bez niego obejść. Niemniej jednak trzeba to zrobić mądrze i etapami powoli przyzwyczajać organizm do nowej diety. To tak jak z narkotykami nie odstawia się ich od razu, lecz nawet narkomanom podaje się narkotyki i powoli zmniejsza się ich dawkę tak też powinno się zrobić z mięsem.
      W naszych polskich realiach wielkim sukcesem będzie ograniczenie jedzenia mięsa do minimum, czyli to, co proponuję wiosną i latem dieta Vegę a jesienią zimą możemy sięgać po mięso.
      Zgadzasz się z moją propozycją Krabi ?
      Pozdrawiam

      Usuń