niesamowite...ale numer...i dało sie sposobem przekopać działke,hahahaha dobrze,że stary meżczyzna nie dostał wcześniej zawału,czytając ten list od syna...P
Znalazłam tą historie na demotach podobna historia prawdziwa... A co do staruszka najwyraźniej nie dostał zawału pewnie wiedział ,że syn z tych porządnych chłopców ...;-) A morał : a żeby pomóc nie potrzeba wiele czasami trzeba tylko pomyśleć a znajdzie się rozwiązanie . Dla chcącego nawet kraty nie są przeszkoda aby pomóc bliskiej osobie ;-). Pozdrawiam serdecznie .
niesamowite...ale numer...i dało sie sposobem przekopać działke,hahahaha
OdpowiedzUsuńdobrze,że stary meżczyzna nie dostał wcześniej zawału,czytając ten list od syna...P
Znalazłam tą historie na demotach podobna historia prawdziwa... A co do staruszka najwyraźniej nie dostał zawału pewnie wiedział ,że syn z tych porządnych chłopców ...;-)
UsuńA morał : a żeby pomóc nie potrzeba wiele czasami trzeba tylko pomyśleć a znajdzie się rozwiązanie . Dla chcącego nawet kraty nie są przeszkoda aby pomóc bliskiej osobie ;-). Pozdrawiam serdecznie .