Wakacje, upalne lato ,wino ,dobra muzyka , taniec i nic
nie jest już potrzebne, aby zacząć oddawać się wakacyjnemu hedonizmowi.;-) . Nareszcie lato tak długo oczekiwane. Lipiec to
czas, w którym przerywam blogowanie i oddaje się wakacyjnemu szaleństwu …; -)
Wracam jak zwykle do Was we Wrześniu pełna nowych i radosnych doświadczeń .
Dziś pożegnam się z Wami piosenką Bałkanica zespołu Piersi .Piosenka
odniosła bardzo duży sukces. Zespół podobno dostał wiele emaili z prośbą od fanów,
aby kontynowali ten nurt w zespole.
Absolutnie
mnie to nie zdziwiło, bowiem Polacy to zazwyczaj bardzo radosny naród pragnący wolności
i zabawy. Myślę, że gdyby jedna cecha narodowa Polaków została zlikwidowana,
czyli utrudnianie sobie życia we wszystkich jego dziedzinach. Wszystkim żyło by
się lepiej i wielu młodych ludzi by stąd nie wyjeżdżało. A wyjeżdżają nie tylko
z poowdu braku pieniędzy, ale właśnie z
powodu tych utrudnień …
Jednak w czasie wakacji zapomnijmy o trudach, problemach, troskach.
Ten czas starajmy się wykorzystać na przyjemności.
W Końcu to najbardziej beztroski czas w roku
a trwa on tak krótko…
Bałkańska w żyłach płynie krew,
Kobiety, wino,
taniec, śpiew.
Zasady proste w życiu
mam,
Nie rób drugiemu tego
, czego ty nie chcesz sam!
Muzyka, przyjaźń,
radość, śmiech.
Życie łatwiejsze
staje się.
Przynieście dla mnie
wina dzban,
Potem ruszamy razem w
tan!
Orkiestra nie
oszczędza sił
Już trochę im brakuje
tchu.
Polejcie wina również
im
Znów na parkiecie
będzie dym!
Bałkańskie rytmy,
polska moc!
Znów przetańczymy
całą noc!
I jeszcze jeden,
malutki wina dzban,
I znów ruszymy razem
w tan!
Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie
mało.
Będzie głośno, będzie
radośnie
Znów przetańczymy
razem całą noc.
Udanych Wakacji !!!
dobrze napisane,Polacy lubia sobie utrudniać życie,zazdroszczą sąsiadowi,który ma nieco lepiej,nawet jak ten wyjeżdża na wakacje,a zazdrośnik jest domatorem i tyłka nie ruszy za dom...:)
OdpowiedzUsuństarajmy sie zmienić...i być więcej radośni...
miłego ,radosnego wypoczynku Ivano.
Radośniej by nam się żyło i bylibyśmy mniej zgorzkniali gdyby nie to utrudnianie sobie życia. Może się to kiedyś zmieni ...
UsuńUdanych Wakacji Krakowianko;-)
Polacy lubią się bawić ale lubią też narzekać. Taką mają tradycyjną narodową zabawę.
OdpowiedzUsuńTy się tak nie baw tylko ładuj akumulatory i do zobaczenia we wrześniu.
Krabikord
Tak tego mi Krabi trzeba naładowania akumulatorów a nic nie ładuje tych akumulatorów jak letnia pora roku;-)
UsuńDo zobaczenia;-)
Te poludniowe kraje sa radosniejsze , wyluzowane bo nawet kiedy o klimat biega zycie mieli latwiejsze...wiecej slonca, mniej forsy na energie ( ocieplenie domow) trzeba wywalac, niby to takie szczegoliki a ile ulatwiaja w zyciu. Nie trzeba sie specjalnym naswietlaniom poddawac bo slonce swoje robi i depresja niegrozna, nie trzeba o kasie na ogrzewanie chaty mylsec bo zimno nie grozne...czyli korzystaj z balkanow:))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Aniu klimat ma wielki wpływ na sposób i jakość życia ludzi. Np. w Grecji mimo kryzysu żyje się lepiej niż w dzisiejszej w Polsce. Grecy protestują przeciwko zaciskaniu pasa a my całe życie zaciskamy. Grek do tej pory nie pracował za 30 euro dziennie, bo to dla niego za małe pieniądze a Polak cieszy się, że będzie zarabiał, chociaż 1500 zł..
UsuńJednak klimat klimatem, ale Polacy sami też sobie utrudniają życie. Pamiętam jak sama podałaś przykład z egzaminem na prawo Jazdy, który w krajach zachodu jest jakby to powiedzieć formalnością a w Polsce jest egzaminem nie do przejścia zwłaszcza po nowej reformie. Polska ma mentalność takiego sowieckiego kołchozu stąd opóźnienia cywilizacyjne i mentalne.
Miłych wakacji Aniu;-)
To prawda, kiedy przygladam sie chocby Wlochom jak podchodza do spraw kryzysu w Europie to...luz. Prawda jest ze Grecy tez podchodza inaczej do kryzysu niz Polacy. Polacy sa w ciaglym kryzysie, bo rzadzacym na nas nie zalezy-taka mentalnosc dzika. Nasi cisna tylko nas a my cisniemy pasa. Az strach wracac do kraju.
OdpowiedzUsuńWracać Aniu to nie ma, po co chyba jedynie to stąd uciekać jak najszybciej. Nie tylko z powodu pieniędzy, ale właśnie z powodu tego, aby lepiej żyć, korzystać z tego życia. Nasz wielki Brat Rosja już chce złapać nas w swoje szpony aneksja Krymu, sprawa na Ukrainie to tylko początek a historia uczy nas, że zawsze zostajemy sami …
UsuńWidzę narzekanie młodych ludzi wszyscy ci, którzy kończą szkole, studia wyjeżdżają i nie zamierzają wracać, bo tu nie ma przyszłości.
Tak się zastanawiam, że kiedy zaleje nas Islam a Państwo Islamskie coraz bardziej rośnie w sile to dobrze jest zwrócić wzrok w kierunku Ameryki południowej, która tak samo jak Polska jest Katolicka, więc Polak tez się tam odnajdzie. Warto chyba zacząć uczyć się też Hiszpańskiego …
Wiem może dramatyzuję, ale tak mnie naszło;-)
Dobrego urlopu.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również życzę udanego urlopu ;-)
UsuńPozdrawiam .
A mnie troche znudzily te wszystkie poludniowe rytmy i ich styl zycia. Jest dobry na dlugosc urlopu. Po roznych swoich doswiadczeniach najlepiej czyje sie w swojej miescinie polskiej z grupa uznanych przyjaciol i rodzina. A najwygodniejszy kraj na emigracje to zdecydowanie Australia. I w ogole kraje anglosaskie, gdzie ludzie otwarci, przyjazni i pozytywnie nastawieni do roznych nacji. Moje working holiday in England- bardzo urozmaicone i udane. Milego lata dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńWitaj Alicjo
UsuńPodobno w Australii najlepiej się żyje, ale nie chciałabym mieszkać w Wielkiej Brytanii. Nie podoba mi się tam taka kastowość społeczna i uwielbienie dla rodziny królewskiej , gdzie dumą i zaszczytem jest wynoszenie przez przodka w rodzinie nocnika króla lub królowej.;-) Ta ich mentalność służalcza mnie śmieszy a nie chciałabym się do tej śmieszności i głupoty dostosowywać.
Każdy jednak kraj ma swoje wady i zalety. Pod względem kulturowym najlepiej chyba mieszkać we Francji, bo to kraj bardziej liberalny.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie . Jeśli masz bloga podaj adres chętnie odwiedzę .