Ludzie w Europie są
coraz bardziej niezadowoleni z pseudo
systemu demokratycznego w którym żyją ,
ponieważ ten system niewiele z
demokracją ma wspólnego , Przez Europe przetoczyły się już wiele protestów. W 2012 roku ludzie protestowali w ramach ruchu
oburzonych Ten ruch walczył przeciwko
wyzyskowi kapitalistycznemu w krajach
cywilizowanych i objął swoim zasięgiem
prawie całą Europę …
Teraz powstał nowy ruch we Francji zwanym Żółtymi Kamizelkami. Obywatele Francji, ale
także krajów sąsiednich jak np. w Belgii zaczęli protestować przeciwko
liberalnej gospodarczej polityce prezydenta Francji. A zaczęło się niewinnie od
podwyżek cen paliw i wdrożeniu przez Emmanuela Macrona polityki klimatycznej, która głównie
uderza w zwykłych średnio i mało zamożnych obywateli. Szala się przebrała i
ludzie wyszli na ulice .
Z czasem ich postulatów pojawiało się więcej np.
postulat możliwości przeprowadzenia referendów na wniosek obywateli, ( Co
bardzo osobiście popieram, bo i w Polsce prawa do przeprowadzenia referendów brakuje,
bo niby można je przeprowadzić, ale
zawsze parlament może sobie takie
wnioski zablokować, nędzna ta demokracja skoro ludzie nie mogą podejmować decyzji
w ważnych dla siebie sprawach.).
Walki we Francji nadal trwają i będą trwać, ale protesty we
Francji są krwawo tłumione. Policja bije uczestników protestów , aresztuje ich oraz
używa ostrej amunicji … Niedawno jeden z uczestników żółtych kamizelek stracił
rękę w wyniku odpalenie granatu przez Policje, Swoją drogą szkoda, że w
stosunku do terrorystów nie są tak brutalni, bo tu wykazują się ślimaczym
pośpiechem …;-))))
W wyniku protestów wyłonił się we Francji nowy bohater,
który gołymi rękami walczył z Policją aż Policja musiała się wycofać, bo sobie
nie dawała rady. Tym człowiekiem okazał się zawodowy bokser wagi ciężkiej Christophe
Dettinger , który przychodząc na protest nie jako uczestnik, ale jako widź. Chciał sprawdzić jak
wygląda sytuacja podczas protestów, aby samemu sobie wyrobić zdanie na ten temat.
Policja
użyła przemocy wobec jego żony i przyjaciół, więc musiał zaaragować a wiadomo,
że ciosy takiego człowieka są potężne i Policjanci z ochroną odzieżą nie
potrafili sobie z tymi ciosami poradzić i dobrze
nie powinno się atakować ludzi, którzy nie mając broni tylko wyrażają swój
sprzeciw wobec polityki rządu . Okrzyknięto go gwiazdą Żółtych Kamizelek. A gdy Policja wezwała go na
przesłuchanie i zatrzymała w areszcie zaczęto zbierać pieniądze dla niego na
adwokata.
Życie jest pełne wojen małych dużych z bronią i bez broni,
aby coś zmienić trzeba walczyć a jednocześnie być gotowym na ciosy. Zmiany
nigdy nie są łatwe i prawie zawsze okupione są cierpieniem i okaleczeniem tych,
którzy walczą . Czasami są to bezimienni
anonimowi bohaterowie , o których
historia zapomina, ale bez nich nie byłoby dobrej przyszłości.
Morał z tej
całej historii jest taki, że zawsze warto swoją siłę wykorzystywać do spraw dobrych, umieć
bronić tych, którzy nie umieją się bronić lub mają mniej sił w danym momencie. Siła
mija nawet największa, zdrowie także mija to tylko raczej stan tymczasowy jedni
mają szczęście go mieć a inni nie takie jest niestety życie,
Warto walczyć o
sprawy dobre, bo kiedy człowiek straci siły i moc jest wielce prawdopodobne, ze
ktoś nam pomoże, kiedy będziemy potrzebować pomocy tak jak ten francuski bokser,
który udzielił pomocy protestującym ludziom w słusznej sprawie a potem i jemu
ktoś w przyszłości pomoże, gdy tej pomocy będzie naprawdę potrzebował . Na tym
polega prawo magii, Wicca lub prawo wszechświata nie ważne jak sobie to
nazwiemy wszystko co robimy do nas
wraca warto o tym pamiętać zanim zaczniemy działać…