tag:blogger.com,1999:blog-7711545937157339217.post5863650924019026923..comments2024-03-28T22:14:07.617+01:00Comments on Impalą przez życie: Mon Cafe...Ivanahttp://www.blogger.com/profile/04572237042348119037noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-7711545937157339217.post-35865532577463879222016-06-10T23:05:47.423+02:002016-06-10T23:05:47.423+02:00Pamiętam jak piłam takie cappuccino z cynamonem …T...Pamiętam jak piłam takie cappuccino z cynamonem …To było w kafejce na płazy w Grecji; -) Tak mnie jakoś ostatnio natchnęło na wspomnienia wakacyjne i imprezowe;-)<br />Do kawy Krabi można dodać wiele składników a czekolada z kawą jest pyszna. Nie piłam jednak kawy z imbirem muszę , więc spróbować ...<br />Pozdrawiam kawowo;-)<br />Ivanahttps://www.blogger.com/profile/04572237042348119037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7711545937157339217.post-9077411667496012552016-06-10T07:54:16.308+02:002016-06-10T07:54:16.308+02:00Przydałoby się posypać odrobiną czekolady w proszk...Przydałoby się posypać odrobiną czekolady w proszku. Do samej kawy przed zalaniem polecam szczyptę cynamonu. Jako przegryzkę nieco imbiru kandyzowanego, albo jeszcze lepiej kawałeczek świeżego kłącza umaćkanego w cukrze. Brązowym! Bo biały cukier to trucizna. Po całonocnej imprezie imbir wspaniale orzeźwia, akurat na czas potrzebny, by dotrzeć do domu.<br />KrabikordAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7711545937157339217.post-32900765418041495222016-06-08T23:12:33.071+02:002016-06-08T23:12:33.071+02:00Aniu wiadomo, że w małych miastach nie dostaniesz ...Aniu wiadomo, że w małych miastach nie dostaniesz kawy o 5 rano, ale mi chodziło o wielkie miasta takie jak Kraków, Warszawa. Miasta turystyczne lub metropolie. Tam gdzie jest dużo imprez jest potrzebna kawa. Bez niej nie można się obejść. W Kraku macdonald litował się nad imprezowiczami i za to mają wielki u mnie szacunek;-) Wyobraź sobie godzinę 5 rano gdzie jesteś zmęczona po imprezie i jedynie, czego pragniesz to być już w domu i położyć się do łóżka. Złagodzenie tego stanu zmęczenia może złagodzić tylko poranna mocna kawa nic innego;-))))) <br />Z punktu widzenia handlowego było to dla mnie dziwne, bo Kraków jest miastem turystycznym gdzie życie kwitnie do późnych godzin nocnych ( o 12 a nawet o 1 w nocy zamykają dopiero latem kafejki) .W godzinach porannych nicc zynne nie było zwłaszcza, że doskonale wiedzieli , ze o tej porze wszyscy wychodzą z dyskotek.A do magdonalda były o tej porze gigantyczne kolejki, ktoś stracił szanse sporego zarobku. <br />Pozdrawiam serdecznie <br />Ivanahttps://www.blogger.com/profile/04572237042348119037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7711545937157339217.post-26372317172134451572016-06-08T00:15:17.268+02:002016-06-08T00:15:17.268+02:00Nie wiem, jak jest w wiekszych miastach w Niemczec...Nie wiem, jak jest w wiekszych miastach w Niemczech, ale nad ranem nie dostaniesz tu nigdzie kawy. Piekarnie sa otwierane juz o piatej -skoro swiat- tzn oficjalnie o szostej, ale od piatej drzwi tego przybytku sa szeroko rozwarte. W piekarniach oprocz pieczywa maja jeszcze serwis kawowy, bo ktos moze chciec na miejscu zjesc bulke lub ciasto ( tutaj oprocz suchych bul, ciast sprzedaja jeszcze bulki posmarowane i oblozone wedlina- takie sniadanie). Ale jezeli pani bedzie zajeta przyjmowaniem i segregowaniem pieczywa, moze przed oficjana godzina otwarcia sklepu odmowic przygotopwania kawy. Zreszta Niemcy sa tak wyuczenia, ze rozumiejac ciezka prace i nie chca dokladac pracownikowi stresu, powstrzymuja sie z kawa o 5.00 nad ranem. Ale o szostej, lub tez krotko po szostej, szczegolnie po nocnych zmianach chetnie, kolezenskimi grupkami, wstepuja na sniadanie do piekarni:))) Aniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.com